Wpis z mikrobloga

Obecnie w firmie zajmuję się wdrożeniami (głównie na linuxie) i testowaniem oprogramowania (testy manualne, czasami używam postmana) mniej więcej 50/50. Zastanawiam się czy nie szukać pracy już typowo jako tester. Obecnie zarabiam około 5k i pytanie czy jako tester uda mi się wyciągnąć więcej? Czy robić ISTQB we własnym zakresie, czy pomoże to znaleźć lepsza pracę? Czego najlepiej się uczyć dalej, myślałem o javie lub pythonie ?
#testowanieoprogramowania
  • 23
Obecnie zarabiam około 5k i pytanie czy jako tester uda mi się wyciągnąć więcej?


@razor172: Docelowo na pewno, od razu - nie wiem, bardzo możliwe. Nie wiem czy pracujesz w testach dłużej niż tydzień i ani co potrafisz. Jeśli opis Twoich technicznych umiejętności to 'czasami używam postmana' to będziesz się musiał dobrze sprzedać na rozmowie ;)
@venomik: Moje testowanie polega tak naprawdę na tym że dostaję test i muszę go przeklikać. Jeśli chodzi o czas to niedługo będzie 2 lata w tej firmie. Znam SQL, linuxa z lini poleceń, podstawy postamana, wiem jak działa http, korzystam z narzędzi developerskich w przeglądarce, jenkinsa do wdrażania nowych wersji, i czasami uruchamiam jakieś kontenery na dokrzerze.
@razor172:
xD
To jak się dobrze sprzedasz na rozmowie to spokojnie przebijesz te 5k, w wielu firmach może być całkiem sporo. Niedawno miałem okazję podejrzeć raport z rekrutacji kolesia, który aplikował na seniora w automatyzacji testów i tam było, że nie korzystał nigdy z narzędzi developerskich, nie ogarniał API, miał problem z SQLem, itp. Wiadomo, pracy nie dostał, ale koleś aplikował na stanowisko gdzie zarabiało się jakieś 12k na rękę.
U mnie słabo z teorią testowania i się zastanawiam nad tym ISTQB


@razor172: :D
Na wszystkich dotychczasowych rozmowach o prace jak mnie pytano o teorię testowania to tylko raz koleś wyszedł poza totalnie standardowe pytania, których odpowiedzi da się opanować w max trzy godziny. Dostałem od niego pytanie o klasy równoważności i testowanie wartości granicznych.
Poza tym to już standard. Podział testów, piramida testów, przypadek testowy, strategia testów vs plan testów.
@venomik: Ok, czyli wystarczy jakiś artykuł o najczęściej zadawanych pytaniach :P. Czyli podsumowując jako manual da się wyciągnąć więcej niż te 5k? Czy trzeba już iść w automatyzację?
@razor172: trzeba sledzic, w zeszlym roku byly cztery akademie, teraz trwaja dwie jednoczesnie. Mozesz sprobowac jakiegos maila napisac. Jest jeszcze akademia wroclawska, mozna pracowac tez zdalnie w niektorych przypadkach lub skonczyc Wroclaw a pracowac dla Krakowa. Jezeli chodzi o stawki, to dokladnie napisac nie moge, ale na pewno wyzsza niz masz obecnie. Jezeli chodzi o material, to ucza cie tam wszystkiego co potrzeba do pracy. Pozniej w ramach samej pracy mozesz
Ok, czyli wystarczy jakiś artykuł o najczęściej zadawanych pytaniach :P. Czyli podsumowując jako manual da się wyciągnąć więcej niż te 5k? Czy trzeba już iść w automatyzację?


@razor172: Jako tester manualny to i ponad 10k można spokojnie wyciągnąć, jeśli idą za tym odpowiednie umiejętności i doświadczenie. A w takim korpo w jakimś bankowym projekcie, gdzie zwykle wiecej płacą, to już w ogóle.
@razor172: mam tylko technikum informatyczne skonczone kupe lat temu i mialem zero doswiadczenia komercyjnego. Sam kurs jest ciezki, bo to jest sito, tak naprawde tutaj trzeba bardziej zaparcia niz wiedzy. Ostatecznie w pracy, w zaleznosci gdzie trafisz, mozesz uzywac wszystkiego co sie nauczyles na akademii albo nic, ja uzywam w swoim komponencie moze z 5% tego co bylo na kursie.
@razor172: pierwszy wyklad jest po angielsku i wszystkie egzaminy, podczas rozmowy o prace jest z 5 min rozmowy po angielsku. Te stawki wyzej to ogolnie na wroclawskim rynku pracy, nie tutaj konkretnie. Cala akademia trwa 2 miesiace, na poczatku, pierwszy miesiac po 2h dziennie, w drugim miesiacu sa warsztaty i one trwaja 3h dziennie. Zajecia zaczynaja sie o 16.30.