Wpis z mikrobloga

@Villeman: Nie raz mi się tak mózg wyłączył, że zastanawiałem się czy w kogoś nie pizłem. Ale to tylko głupie myślenie takie. Już zauważyłem, że nawet jak się wyłącze, to reaguje na nagłe sytuacje na drodze typu: hamowanie, pieszy, zwierzęta