Wpis z mikrobloga

@L3gion: ja swój pamiętnik próbowałem prowadzić kilkukrotnie. Za każdym razem z silnego uczucia żenady nie potrafiłem odczytać swoich notatek, pomimo tego, że moje poglądy się nie zmieniły. Nie podoba mi się taka reakcja, ale nie umiem nad nią zapanować. Z tego powodu każda zapisana strona została dokładnie zniszczona.