[apee]

Skąd ten wysyp knajp "śniadaniowych" w Polsce? Większość ludzi rano pracuje, a na jedzenie na mieście ma czas późnym popołudniem, albo wieczorem, kiedy te knajpy już są zamknięte. Już nie mówiąc o tym, że to kretyński pomysł jeść śniadanie na mieście. Ominęła mnie jakaś moda?
#kiciochpyta #poznan #restauracja #gastronomia

[Zamaloczasunalogin]

@apee: dlaczego kretyński?

[apee]

@Zamaloczasunalogin: bo śniadanie można przygotować w krótszym czasie niż dojście do knajpy i nikt przecież się nie umawia ze znajomymi na śniadanie w knajpie. Ani to sensowne ekonomicznie, ani czasowo.

[C.....X]

@apee: na śniadanie zamawiam obiad.
Bardziej mnie dziwi, że w takim Zakopanym nie ma gdzie zjeść śniadania. Chociaż w lato się to zmieniło na plus.

[Vadzior]

@apee: Dlaczego kretyński? Właśnie mi brakuje takich knajp śniadaniowych, ciesze się, że coś się ruszyło z tym. Korzystam codziennie.

niż dojście

można zamówić :)

nikt przecież się nie umawia ze znajomymi na śniadanie w knajpie

ja zawsze jak wychodzę na śniadanie to w gupie

Ani to sensowne ekonomicznie

Jak ma być ekonomicznie to może wgl przestać jeść na mieście?

[voliereen]

@apee: wysyp? Nadal jest ich bardzo mało. Dla kogo? Turyści? Ludzie pracujący z domu, ludzie z dniem wolnym. Część kawiarni zaczęła oferować śniadania, bo było zapotrzebowanie.
Nigdy nie wstałeś późno, z pustą lodówką i ochotą na szakszukę, tosta francuskiego czy inne wymyślne śniadanie? Mówisz mash ma np 'kanapki' z gofrów, jadłeś kiedyś gofry na słono? Np z jajkiem? Albo komu chce się robić jajka po benedyktyńsku xD

[apee]

@voliereen: @Vadzior: ale chyba mi nie powiecie, że więcej chętnych jest na śniadania niż na kolacje? Zamykają sie później o 18 i nie ma gdzie iść. Ludzie pracują do 18 (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[voliereen]

@apee: myślę że głównie turyści, bo kiedyś miałeś nocleg w hotelu ze śniadaniem, a teraz booking, Airbnb, czy hostele gdzie albo nie masz posiłku albo masz płacić 30+ zł za stół szwedzki z wczorajszą parówką, niesmaczną bulką i ujową kawą, to raczej że wolisz obczaic śniadaniownie, gdzie wybierzesz sobie coś z listy, czego normalnie byś nie zjadł nawet w domu i będzie ciekawszy niż bułka z dżemem czy pasztetem
Jeśli cię

[voliereen]

@apee: no śniadania raczej do 15 max są, większość restauracji jest do 20 lub później

[shelby0153]

@apee: zdziwilbys się, koło mojej pracy jest taka francuska knajpa śniadaniowa i ludzi zawsze nawalone, nieważne która godzina i jaki dzień. A dodam ze ceny zaporowe maja

[apee]

@voliereen: teraz hotelowe śniadania to 50+zł :) Ale taką szakszukę to bym na kolację zjadł (ʘ‿ʘ)
@shelby0153: może to po prostu nie dla mnie i tego nie rozumiem :)

[Vadzior]

@apee: Może jest więcej ale taki mają target. Czasem lepiej zrobić inaczej niż inni.

[Luigi93]

@apee: Jako biznesman powiem Ci ze lubię zaczynać dzień rano i często zamiast kolacji biznesowej wpadałem na śniadanie na którym omawiało się różne interesy :)

[niebieskamarchewka]

@apee: Oh, is this thread again.

Skąd ten wysyp knajp "śniadaniowych" w Polsce

Mam wrażenie, że teraz jest ciężej o fajną śniadaniownię niż choćby rok temu.

Większość ludzi rano pracuje

Większość, ale nie wszyscy. Wiesz, że nie każdy podbija kartę o 8?

na jedzenie na mieście ma czas późnym popołudniem, albo wieczorem, kiedy te knajpy już są zamknięte

Skoro śniadaniownia, to chyba są otwarci od wczesnego rana, nazwa zobowiązuje.

Już nie