[bizus12345]

Mirki mam następujące pytanie/problem. Mieszkamy w bloku z garażem podziemnym. Do garażu podziemnego da się zejść klatką schodową lub zjechać windą. Z tego względu, w razie pożaru na klatce/windzie istnieją drzwi ewakuacyjne prowadzące na mały teren zielony obok bloku.

Owe drzwi zawsze były otwarte, ale w święta ktoś je zakluczył. Zadzwoniłem do administracji z prośbą o otworzenie drzwi, jednak powiedziano mi jedynie że te drzwi ewakuacyjne "nie są przeciwpożarowe" i mogą mi ewentualnie dorobić klucz, o co poprosiłem (po czym kontakt się urwał i nie odpowiadają na dorobienie klucza). Po sylwestrze ktoś wyłamał/wymontował zamek w drzwiach - nie wiem czy na złość czy może to działania administracji, bo dzisiaj zauważyłem że założono nowy zamek a sąsiedzi mówią że ich stary klucz już nie pasuje. Upomniałem się do administracji o dorobienie klucza do nowego zamka ale trudno się z nimi kontaktuje.

Moje pytanie brzmi - czy te drzwi nie powinny być cały czas otwarte (tzn. odkluczone)? Jeżeli tak, to gdzie mogę zgłosić fakt, że ktoś je notorycznie zamyka na klucz? Co byście zrobili w mojej sytuacji?

#mieszkanie #ewakuacjaboners #strazpozarna #prawo

[tomilipin]

@bizus12345: A zapytaj jakiegoś strażaka, oni często dobrze się orientują w przepisach ppoż.

[wojti095]

Drzwi ewakuacyjne musza być otwarte (zapewnienie warunków ewakuacji). Dopuszczalnym rozwiązaniem jest ich zamknięcie pod warunkiem, iż obok drzwi jest klucz w gablotce z takim znakiem.
Tak btw drzwi ewakuacyjne i przeciwpożarowe to dwie zupełnie różne sprawy. Ewakuacyjne musza być non stop otwarte żeby zapewnić możliwość ewakuacji, przeciwpożarowe musza być zamkniete (w sensie na klamkę) bo służą temu, żeby pożar nie rozprzestrzenił się do sąsiedniej strefy pożarowej

[wojti095]

Ze swojej strony polecam wystosować pismo do komendy strazy ze taka sytuacja wystepuje, przyjadą, skontrolują i wymuszą na administracji przestrzeganie przepisów.

[OO___oo___OO]

@wojti095: otóż jestes blisko. Tak, drzwi ewakuacyjne moga byc zakluczone bo jest w nich zamontowany specjalny zamek ktory po naciśnięciu klamki od wewnatrz otwiera drzwi. Klucz o ktorym piszesz powinien byc od zewnatrz. Oczywiscie w naszym pieknym kraju wszystko jest pop...one. Prawdopodobnie OP ma zamontowany niewlasciwy zamek czyli niezgodny z pn-en 179

[wojti095]

@OO___oo___OO: No nie do końca, mówisz chyba o klamce antypanicznej, ona działa z jednej strony wlasnie. Powiedz mi tak na logike, po co na zewnątrz klucz do drzwi które służą do tego, żeby wydostać się POZA budynek? Żeby każdy mógł wejść do środka i opędzlować piwnice czy coś? Uwierz mi, zajmowałem się tym i wiem co mowie ;)

[OO___oo___OO]

@wojti095: mirku tez jestem z branży i widac ze jestes praktykiem. Ja jestem bardziej od strony teoretycznej. Mówię o klamce Awaryjnej (antypakina to dzwignie i sztangi - norma pnen1125). Jak najbardziej masz racje, klucz od zewnatrz jest problematyczny, tutaj chodzi o pewne rozporzadzenie ktore okresla ze taki klucz powinien byc dostepny dla strazakow. Klucz moze rownie dobrze znajdowac sie u ochrony. Poza tym zbicie szybki w tej skrzynce powinno wzbudzac alarm.

[wojti095]

Rozporządzenie w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynkow, innych obiektów budowlanych i terenów par. 4 pkt 14 mówi jasno. Zabronione jest „zamykanie drzwi ewakuacyjnych w sposób uniemożliwiający ich natychmiastowe użycie”.
Nie ma czegos takiego jak klucz dający dostęp strażakom do budynku. Klucz do wyjścia ewakuacyjnego jest po to żeby od środka otworzyć te drzwi i się ewakuować. Zajmowałem się zarowno działaniem interwencyjnym (akcje) jak i kontrola przepisów ppoż i sorry ale brzmisz trochę jak

[OO___oo___OO]

@wojti095: czy wedlug Ciebie "natychmiastowe" to: szukanie skrzynki z kluczem, zbicie szybki, trafienie kluczem we wkładkę, przekrecenie klucza? Najrozsadniej to brzmi gdy doda sie ze pomieszczenie moze byc zadymione. Tak, to zorporzadzenie jest zle napisane bo laicy zle to interpretują. Klucz nie jest potrzebny do wyjscia drzwiami ewakuacyjnymi. Natomiast "ograniczenie dostepu osobom niepowolanym" brzmi jak ochrona od strony zewnętrznej. Generalniie zapis totalnie bez sensu. Przepisy jasno mówią ze w drzwiach ewakuacyjnych

[OO___oo___OO]

@wojti095: jesli chcesz zglebic temat to zobacz w mojej historii moj pierwszy wpis.

[bizus12345]

@OO___oo___OO: @wojti095:

Czyli najlepiej kontaktować się z strażą pożarną jeżeli administracja będzie sprawiała problemy?

[wojti095]

@OO___oo___OO: przepisy dopuszczają to rozwiązanie jako natychmiastowe, natomiast klucz ten powinien być zaraz obok drzwi wiec szukanie odpada. Racje masz i w pełni się zgadzam ze przepisy dot ochrony ppoż są zagmatwane i niektóre same siebie nawzajem wykluczają (co jest swoją droga niezłym kuriozum dla mnie) ale sorry, ale nie ma czegoś takiego jak klucz na ścianie budynku dla strazy pożarnej. Zobaczyłem i No niestety, wypowiedz ze pomijasz rozporządzenie na podstawie

[blaskowicz]

Zanim zaczniesz pisać pisma to:
1. Sprawdź czy nad drzwiami jest zielone oznakowanie świadczące że to wyjście ewakuacyjne.
2. Poproś administrację o instrukcje bezpieczeństwa pożarowego. Ewentualnie może być w dyżurce ochrony jeśli taka u ciebie istnieje.
Jeśli w dokumencie lub nad drzwiami wyjście jest opisane jako ewakuacyjne, to pierwsze ostrzeżenie do administracji (na priv podam ci treść pisma). Jak nie pomoże to komenda miejska/powiatowa, wydział kontrolno-rozpoznawczy

[bizus12345]

@blaskowicz: Nad drzwiami jest zielone oznakowanie, z pewnością jest to wyjście ewakuacyjne.

Jeżeli możesz, podeślij proszę treść pisma.

[OO___oo___OO]

@wojti095: "Klucz do wyjścia ewakuacyjnego jest po to żeby od środka otworzyć te drzwi i się ewakuować." Ciekawe, skad wziąłeś to stwierdzenie? Zamki ewakuacyjne jak sa zakluczone to nie potrzebuja klucza aby wyjść. Konkretnie ktore przepisy dopuszczają otwieranie drzwi ewakuacyjnych kluczem jako "natychmiastowe"? Wg normy 179 natychmiastowe to ponizej 1 sekundy. We wspomnianym rozporzadzeniu nie jest konkretnie wskazane gdzie ma byc umieszczony ten klucz, ale ze wzgledu na powyzsze umieszczanie go

[wojti095]

@OO___oo___OO: Tak jak mowilem, jestem strażakiem, w swojej historii zarówno jezdzilem do akcji i zajmowałem sie kontrola przepisów ppoż wlasnie.
Sa rozwiązania które pozwalają otworzyć z jednej strony tak jak mówisz, ale jak ktoś liczy koszta a większość tak robi to wola zwykły zamek, klucz i skrzynkę za dwie dychy powiesić koło drzwi.
Przykro mi to mówić ale wielokrotnie spotykałem sie z taka sytuacja ze ludzie sprzedający coś chcieli wcisnąć swoje

[OO___oo___OO]

@wojti095: oj tak. Fajny kluczyk :) no tak w naszym kraju to jest dosyc dziko wiec i taka skrzynka jakos przechodzi. Odpowiedzialnosc ostatecznie spoczywa chyba na inspektorze... liczylem ze po tragedii z escape roomem jakos bardziej to sie poprawi, ale idzie to powoli. Zawsze mialem szacunek do strażaków, nawet moj ojciec nim był. Tak wiec spokojnej pracy :)