Wpis z mikrobloga

Podsumowanie pierwszej trasy:
- Włosi mają firmy w #!$%@? miejscach
- Obwodnica Wiednia to jedna wielka pułapka na kierowców
- Wyprzedzanie innego zestawu jadącego 90 jadąc 91 jest ok
- Koło wtorku zmiennik zaczął mnie lekko #!$%@?ć.

I to chyba tyle. Przyszły tydzień kierunek Szwajcaria.
#przegryw #tulaczkialkusa #zycietruckera
  • 36
  • Odpowiedz
@jmuhha: akurat udało się uniknąć siesty, ale trzeba było czekać do rana na ładunek. A jedzenie to to co mieliśmy ¯\_(ツ)_/¯ nie opłaca się jeść w restauracjach, poza tym nie ma na to czasu
  • Odpowiedz
@staryalkus: we Włoszech podobno są #!$%@? kontrole ciężarowych.ogladałem ostatnio filmik jak kierowcy na podstawie przekroczenia prędkości zarejestrowanego przez tachograf dwa tygodnie wcześniej, i w innym kraju kilka tys euro mandatu wystawili.u nich podobno to normalne takie karanie.jest nawet strona internetowa o nazwie ,,włoska sprawa"pomagają tam kierowcom w ogarnięciu kar z mandatów u makaroniarzy.
  • Odpowiedz
@Tom8: i to jest właśnie esencja tego #!$%@? zawodu, zgodnie z prawem nie mogą Cię ukarać za przekroczenie prędkości zapisane w tachografie ponieważ tacho nie jest narzędziem do mierzenia prędkości, a już na pewno nie powinno Cię karać za przekroczenie prędkości w innym kraju ale makarony to #!$%@? i lubią się doczepić. Z drugiej strony żeby tacho zanotowało przekroczenie trzeba jechać ponad 90 km/h przez ponad pół minuty, i jak ktoś
  • Odpowiedz
@staryalkus: no tak jest,ale oni interpretują po swojemu,czasem z góry wystarczy nie dopilnować prędkości,Powodzenia,i abyś na mundurowych makaroniarzy nie trafiał.
  • Odpowiedz
  • 0
@Tom8: i to jest właśnie esencja tego #!$%@? zawodu, zgodnie z prawem nie mogą Cię ukarać za przekroczenie prędkości zapisane w tachografie ponieważ tacho nie jest narzędziem do mierzenia prędkości, a już na pewno nie powinno Cię karać za przekroczenie prędkości w innym kraju ale makarony to #!$%@? i lubią się doczepić. Z drugiej strony żeby tacho zanotowało przekroczenie trzeba jechać ponad 90 km/h przez ponad pół minuty, i jak ktoś
  • Odpowiedz
@Slepak: z tego co mówił mi zmiennik to pół minuty. Firanka i plandeka to to samo tylko inaczej nazywane. Gadałem przez telefon z kilkoma ludźmi odnośnie pracy ale kombinatorów potrafię wyczuć na kilometr
  • Odpowiedz