Aktywne Wpisy
Elemele_Dutki +938
Pół roku temu mój znajomy wynajął mieszkanie w Poznaniu dla Ukraińców. Dokładnie były to dwie kobiety (rzekomo siostry) i ich dzieci (razem trójka). Jedna niby sama wychowuje dziecko, a drugiej mąż został w kraju. Mieszkanie może nie w najwyższym standardzie, no ale jednak koledze zależało na tym, żeby go nie demolować i nie zapuszczać. Podpisał z nimi odpowiednią umowę, niby wszystko zabezpieczone prawnie itp., czynsz też miał być na czas, bo obie
kropla_bez_kitu_benc +169
Wpis @spanko_mam przypomniał mi mojego znajomego, który również regularnie opowiadał, jak to lubi obserwować frustratów, którzy na niego trąbią i mrugają światłami, kiedy on jedzie przepisowo. W praktyce ta przepisowa jazda polegała na:
- wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,
- ruszaniu tak powoli, że te 50 km/h, to i tak rzadko osiągał,
- zostawianiu przestrzeni długości co najmniej jednego auta do poprzedzającego
- wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,
- ruszaniu tak powoli, że te 50 km/h, to i tak rzadko osiągał,
- zostawianiu przestrzeni długości co najmniej jednego auta do poprzedzającego
w Łodzi wygląda to tak:
ilość butelek po małpkach leżących w Łodzi na trawnikach, czy gdziekolwiek to jest przegięcie!
Kiedyś z ciekawości policzyłem na spacerze, że na trawniku wzdłuż chodnika o długości 100 metrów leżało 98 butelek (Chojny) .
Ostatnio na spacerze noworocznym w lesie pod Rzgowem w 15 minut miałem pełną reklamówkę szklanych butelek, głównie po małpkach - #!$%@? alkogrzybiarze!
@Radus: jak coś to mam do zbycia tanie bilety na odsłuchanie hejnału
@Radus: w którym miejscu 'Prząśniczka' opowiada o historii Łodzi? Przecież jak Czeczot to pisał, to nawet nie było tu stacji kolejowej.
A tak serio - mamy przekozacki hejnał i rownie kozackiego pana hejnalistę ;)