Aktywne Wpisy
mandanda +138
Niech mi ktoś wytłumaczy, o #!$%@? tutaj chodzi z tym całym rynkiem matrymonialnym. Wśród znajomych 30 letni single i singielki, koledzy którzy w wieku 25 lat nigdy w życiu nawet blisko bycia w związku nie byli, tymczasem mój wujek ma żonę i dwójkę dzieci a typ:
- zawodówka skończona
- 30 lat #!$%@? w januszexie za minimalną
- ziemniaczany ryj typowego polaka
- gdyby ciotka by mu nie ugotowała, to by umarł
- zawodówka skończona
- 30 lat #!$%@? w januszexie za minimalną
- ziemniaczany ryj typowego polaka
- gdyby ciotka by mu nie ugotowała, to by umarł
CzarnaMalpa +32
#finanse #gospodarka #debil
@JeszczeZyje: To wtedy ceny nadal będą rosły tylko trochę wolniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JeszczeZyje: jak zawsze winny prywaciarz, jeżeli myślisz ze ceny spadną do 2021 roku to się przeliczysz, niektóre koszty już nie spadną np. płaca minimalna.
Jednak nie jest tak jak koledzy wyżej piszą, ze aby spadły ceny produktów niezbędna jest deflacja, już mieliśmy w przeszłości przypadki pojedynczych produktów które podrożały znacznie, a potem spadły np. masło, paliwo.
Musiałaby nastąpić deflacja, żeby ceny realnie spadły.
Dodatkowo też występuje czynnik procentu składanego. Jeśli mamy rok bazowy gdzie ceny
Jak zareagował byś gdyby twój pracodawca potrącał ci co roku pensję uwzględniając deflację?
Pracownikom oraz pracodawcom łatwiej negocjować podwyżki płac co jakiś czas, niż jej obniżenie.