Wpis z mikrobloga

- Postawiłem już własny dom, który stale rośnie, a fundamentem było miejsce, w którym znajdujemy się teraz – fanpage na Facebooku. Od tej pory stałem się dziennikarzem niezależnym – dzięki Wam. Waszej uwadze, Waszej aktywności w moich mediach, w końcu – Waszemu bezpośredniemu wsparciu na Patronite. Z całą pewnością, w tych trudnych dla tradycyjnej prasy czasach, jestem w tak dobrej sytuacji, że to pożegnanie z Przeglądem jest dla mnie o wiele lżejsze, niż dla wielu innych kolegów i koleżanek, za których trzymam kciuki z całych sił - opisał Gutowski.


Na szczęście nie brzmi to jakby miał nagraną jakąś inną robotę.

#f1