Wpis z mikrobloga

Ostatnio pisałem o corsie 2009 1.3 diesel, którą chce kupić ale niestety coś się w niej popsuło. Pojechałem na miejsce z dobrym komputerem, wyszedł błąd wtrysku nr. 1 oraz instalacji elektrycznej tego wtrysku, auto kopci na czarno przy gazowaniu i nierówno chodzi. Sprzedawca chce za to 7800, ale ja już nie mam zamiaru się w to pchać, tymbardziej że jeden wtrysk wymieniał niedawno, a teraz padł drugi, albo sama wiązka.. jakiś kabelek.

Odpuścić? Czy wziąć i naprawiać?

#samochody
#mechanikasamochodowa
  • 14
  • Odpowiedz
@Pangia: No właśnie był ze mną mechanik znajomy i ten jeden wtrysk odbiegał od normy, ale był też błąd wiązki także może jakiś kabelek... Rosyjska ruletka :)
  • Odpowiedz
@agareas: chyba już wczoraj pisałem to, w moim 1.5 dCi taka przyjemność to 500-1000 za pompę, 1000 rozrząd, wtryski 650-750 x4, demontaż baku i jego czyszczenie no i robocizna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@agareas: @Msciwy_pterodaktyl: i dodam, że moje auto jest o tyle w lepszym stanie, że praktycznie w ogóle nie kopci, równo chodzi, jak są dodatnie temperatury pali od strzału, nie żre więcej paliwa itp., jedynie jak jest ujemnie na zewnątrz to ma problemy z paleniem na zimnym silniku :)
  • Odpowiedz
@Msciwy_pterodaktyl: też tak myślałem, i w sumie może nawet profilaktycznie je sobie wymienię bo przy wtryskach to żaden koszt.
Póki co mechanik orzekł że są opiłki w filtrze paliwa i on chce isc dalej z diagnostyka właśnie w kierunku wtrysków.
  • Odpowiedz