Wpis z mikrobloga

@hakuna_matata123: mordo mi chomiki się skończyły już pod koniec listopada, córka trochę smutna na początku ale drugie danie jej zasmakowało, możliwe że przez klimat ogniska. Jak przerzuciliśmy się na szczury i jaszczurki zwinki bo na szczęście w tym roku nadspodziewanie szybko się wybudzają to było gorzej bo je oczami, ale #!$%@? z tym, w tych strasznych zimnych czasach sentymenty idą na drugi plan, trzeba być twardym