[ButtHurtAlert]

Wczoraj poczułem się jak jakiś terrorysta w państwie policyjnym, styrany po robocie wychodze po 22 z miejsca pracy w ubiorze służbowym, odpalam szluga i zmierzam w stronę domu przez parking przyległy do firmy, na pasach zatrzymuje się suka, najpierw mnie obczajaja a potem wybiega 6 typa zostawiając suke na dwupasmówce jakby jakiegos bossa mafii pruszkowskiej zobaczyli. Ja tak do nich od razu mając dość wszystkiego i chcąc sobie w spokoju wrócić w sylwestra cos zjesc wypić drinka i pójść spać przezornie mówię "panowie #!$%@? dajcie spokój", jeden na to żebym nie przeklinał drugi co tu robie sam w sylwestra trzeci czy tu pracuje ja się na nich patrze jak na debili bo to raczej jasne że mając logo firmy na kurtce a za sobą to logo na siedzibie to raczej normalne ze tu pracuje i żaden ze mnie terrorysta.
Tak się na nich patrze bo zmęczony i mnie wmurowało oni na mnie i czekam czy mam jak uczył @audyt-obywatelski ich przetyrac ze swoich praw obywatelskich i zatrzymywania niczego winnych osób czy jednak odstąpią od czynności ale ostatecznie jak powiedziałem że jestem zmęczony i chce iść do domu po pracy to odbiegli życząc szczęśliwego nowego roku wtf

#policja #sylwesterzwykopem #nowyrok

[darek-jg]

ich przetyrac ze swoich praw obywatelskich i zatrzymywania niczego winnych osób

@ButtHurtAlert: sylwestrowa nocka na izbie zatrzymań ( ͡° ͜ʖ ͡°) było by co opowiadać wnukom

[ButtHurtAlert]

@darek-jg: no to by oni mieli problem a nie ja bo ja niczego nielegalnego przy sobie nie miałem, podjerzanie nie wyglądałem, w pracy by był dowód na monitoringu ze wychodze z roboty spokojnie i bym o swoje walczył

[darek-jg]

@ButtHurtAlert: no, dostali by burę od szefa