Wpis z mikrobloga

moj chlop caly czas mnie oklamuje i robi w #!$%@? xd, jesyesmy razem ponad dwa lata i przez dwa lata nie mielismy zadnych sprzeczek, dogadywalismy sie super, staralam sie jak moglam, po pracy siedzialam i pomagalam mu w garazu chociazby siedzac do towarzystwa. nic nie bylo na sile, a bardzo dobrze sie uzupełnialiśmy ( ͡° ʖ̯ ͡°) od dwoch miesiecy jedyne co slysze to jak wraca pijany z miasta i siedzi w telefonie piszac z jakimis lachociagami. nigdy nie przekraczałam jego granic, ale czy ja mam dalej starac sie, jezdzic do niego i prosic sie o minimum uwagi, dajac mu maximum? wiem ze dziwne jest mowic o takich rzeczach w internecie ale chcialam po prostu sie komus wyzalic. zycze wam dobrej nocki.
#zalesie

  • 30
@twojastarazapindala: Słucham twojego rozwiązania? Pójdziesz i powiesz mu: "nie pisz do tych kobiet!".
Przetestuj to przed lustrem i sama sobie odpowiedz czy ten człowiek wezmie twoje zdanie pod uwagę.
Nie bądź zła dla porównania sam akceptuje wiele błędów mojej kobiety bo wiem że tego nie zmieni.
@twojastarazapindala: ja mam taką zasadę: jeśli ktoś nie docenia moich starań, to być może doceni je gdy ich zabraknie. W moim związku to się sprawdza. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Kiedy on mnie zaniedbuje to nie żale się mu, nie kwilę, nie łaszę się, tylko staje się chłodniejsza, ciut zdystansowana i on zaraz zaczyna bardziej zabiegać, by odzyskać pełnię mojej czułości i uwagi, które sobie jednak ceni. Dwojenie się i
@twojastarazapindala: Spróbuj, porozmawiaj ale bądź gotowa na to że może z tego #!$%@? wyjść... tak żeby być później mniej zrozpaczoną. Beton to beton sam jestem taki ale z biegiem stażu z moją mięknę dla naszego dobra... Zbyt dużo przeszliśmy razem. Tylko my jesteśmy razem 12 lat a jak ją poznałem to pewnie miałem tyle lat co ty.
@twojastarazapindala: wiesz, mi nie chodzi o focha, wylewanie żalów, wszczynanie kłótni. Lecz o to, by nie brać na siebie samą ciężaru utrzymania kontaktu lub związku, nie nadrabiać za niego. Wprowadź zasadę, że im mniej on z siebie daje, tym mniej otrzymuje od Ciebie. Trzeba faceta nauczyć doceniać Ciebie oraz szanować. Jeśli się nie uda tego osiągnąć z tym chłopakiem, to miej to na względzie przy kolejnym związku, bo to niezbędne.
@Piskariota5: tu nie chodzi o focha. Rozmowa? Przecież taki facet powie, że wszystko ok i nie wie o co ci chodzi, wyjdzie na to, że laska szuka dziury w całym i się czepia. Faceci szybko się przyzwyczajają do dobrego traktowania, czułość stałej partnerki im powszednieje. Jest już zdobyta, więc nie wykazują już takiego zaangażowania jak na początku. Takiego faceta trzeba nauczyć, że relacja jest wzajemna i czułość, troskę, uwagę dziewczyny otrzymują