Wpis z mikrobloga

@Xefirex: przecież mogli ją np udusić, wpakować do bagażnika i wywieźć w inny dzień. Lato było mogli kupić dużą zamrażarkę, przewieźć w inne miejsce i zamrozić a potem poćwiartować na mniejsze i wywieźć i zutylizować. Drastyczny, ale nie nierealny scenariusz
@puchtek: ja bym właśnie obstawiał taką zamrażarkę. Ciało szybko gnije i śmierdzi, tym bardziej w lato. Jeśli na szybko sie kogoś zabija i chce się pozbyć dobrze ciała, to trzeba czas mieć na obmyślenie. Wydaje się logiczne, że pierwszy pomysł co zrobić z ciałem do tego czasu- zamrozić