Wpis z mikrobloga

Każde zaginięcie to potworna tragedia, ale tutaj jest przynajmniej jakikolwiek punkt zaczepienia. Monika Kobyłka, nastolatka z Woli Gałeckiej wracała późnym wieczorem od koleżanki, dziewczyny odprowadziły się do połowy drogi, pożegnały się, a Monika miała 200 metrów do przejścia i zniknęła bez śladu. Była widziana o 23:09 na przystanku w swojej miejscowości, gdzie pisała smsa do koleżanki, że obok sąsiedzi imprezują, o 23:12 telefonu od mamy już nie odebrała. Ostatnie logowanie telefonu nastąpiło w okolicy o 2:33 i to tyle informacji. Zupełnie tyle.
#iwonawieczorek
  • 24
  • Odpowiedz
@wulkanizacjaoponmozgowych: Byłam w takiej samej sytuacji z 11 lat temu. Tez byłam u koleżanki, mieszkałam wówczas na wsi. Było lato, zboże jeszcze rosło. Był to myśle lipiec. Było już późne popołudnie, rozeszłysmy się w połowie naszych dróg do domu. Ona miała do przejścia z jakieś 500 m asfaltem wśród zabudowań. Ja miałam do przejścia trochę więcej bo prawie kilometr polna droga miedzy polami porośniętymi wysokim zbożem. Domy tam stały dwa.
Jeden
  • Odpowiedz
@Spejson2000: jak miałam 15 lat to normalnie siedziałam z kumpela do 24 w wakacje czy nawet dalej, a jestem z miasta a nie wsi, na wsi to się tym bardziej wszyscy znają i do każdego i wszędzie ma się chwile drogi XD i jak zwykle obwinianie ofiary i rodziców, pamietam jak mała 13 letnia Wiktorię z Krapkowic jakis psychol zgwałcił i wrzucił do szamba to #!$%@? pisały komentarze GDZIE BYLI RODZICE
  • Odpowiedz
@Matinho09: serio teraz mi głupio!! Ale ja słucham za dużo podcastów, to było siedem lat temu a ta sprawa zapadła mi jedynie bardziej w pamięć przez to ze komentarze były naprawdę obrzydliwe i najważniejsze w sprawie było to ze dziewczyna na zdjęciu ma makijaz :( niż to ze ktoś ja zabił, jeszcze to szambo, strasznie upokarzająca i okropna smierć
  • Odpowiedz
  • 1
@wulkanizacjaoponmozgowych kiedyś czytałam, że ta dziewczyna chciała zostać modelką i na swoim FB miała polubioną jakąś podejrzaną agencję modelek. Być może to ma jakiś związek z jej zaginięciem. Przerażająca sprawa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@NaDoleFiolki: koleżanka zaproponowała, że ja odwiozą, ale odmówiła, odprowadził ją jej kolega do około 100 metrów, a później już miała iść sama, ale nie wiedzą do końca jaka droga. Tydzień później w stawie znaleziono ciało kobiety, która szła odwiedzić brata, ale była pod wpływem alkoholu i policja stwierdziła, że to zwykły przypadek (była siostrą nauczyciela Ani)
  • Odpowiedz