Wpis z mikrobloga

Jedną z moich ulubionych scen Potopu jest początek, jak Gigachad Kmicic wjeżdża do Oleńki jak do siebie. Bo w sumie jest u siebie, bo nieboszczyk mu wieś zapisał w pakiecie z wnuczką (xD). Chłop futro i czapkę z siebie zrzuca, jakiś #przegryw za nim podnosi. Bajerkę to trzeba powiedzieć Jędruś miał pierwszorzędną, nie dość że Oleńce po wymianie trzech słów mowę odjęło, to jeszcze ciotkę zbałamucił. Pamiętajcie, jak zrobicie dobre pierwsze wrażenie, to potem możecie się nachlać, sprofanować wizerunki nieboszczyków, a nawet wieś całą spalić i tak wam wybaczy i dupę kryć będzie xD

W ogóle Olbrychski w Potopie zagrał naprawdę dobrze, zwłaszcza jak się popatrzy jak ludzie w tamtych czasach potrafili drewnianie grać.
#potop #film #gigachad
Narcyz_ - Jedną z moich ulubionych scen Potopu jest początek, jak Gigachad Kmicic wje...
  • 4