Wpis z mikrobloga

@SzycheU: ja zazwyczaj jak miałem tak przy papryczkach to zgarniałem tą pleśń, żeby nie przeszła na rośliny, a co jakiś czas przesadzałem, ale to też dlatego, że robiły się większe i potrzebowały większych doniczek. No ale pleśń ustawała, tylko trzeba wiedzieć jak podlewać, żeby nie miało za dużo wilgoci, ale też nie przesuszyć
@Rewox: ogólnie pan roślinka stoi na parapecie nad kaloryferem i co zimę liście mu się robią brązowe i opadają a jak przestają grzać to rosną nowe i tak w kółko, ziemi nie ruszałem odkąd kupiłem go w biedronce 9 lat temu
@SzycheU: nie no, do liści to się nie doczepiam, ale przynajmniej estetycznie to wygląda jak nie ma pleśni, zgarnij górną warstwę, podsyp nową ziemią i będzie pięknie :)
@SzycheU: ogólnie pleśń jest szkodliwa dla zdrowia, bo to tak samo jak na przykład z grzybem na ścianach, a dla rośliny to też ma jakieś skutki, może przez to sama roślina zgnić i też są inne skutki, ale już nie pamiętam dokładnie jakie, bo już jakiś czas nie zajmuję się uprawą niczego. Coś tam było, że zmniejsza dostęp tlenu do korzeni rośliny
@SzycheU: zgarnij po prostu górną warstwę, jakby było za mało ziemi to dosyp trochę nowej i tyle :) Podlewaj czasem też wodą rozrobioną z jakimś płynnym nawozem, bo przez te 9 lat to już ta ziemia ma dawno wypłukane składniki odżywcze dla rośliny