Wpis z mikrobloga

@hetvai7: emerald to staroc, b&w to przefantastyczna muzyczka i nieporównywalna fabuła, i przynajmniej poksy są ożywione i się ruszają, tyle do powiedzenia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kwan: @hetvai7: to już pewnie zależy od wspomnień związanych z grą, ja emeraldy/sapphire/ruby mogę co najmniej raz w roku przejść, b&w raczej nie. Przyznaję, że są bardziej przystępne i jak ktoś faktycznie zwraca uwagę na animowane poksy to lepszy wybór. Jak chcesz poczuć magię pierwszych komercyjnych handheldów to moim zdaniem lepsze będą te "starocie". Enjoy!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hetvai7: tak xD różnią się dostępnymi pokémonami, fabułą, lokacjami i encounterami, ale pod tą otoczką jest to ta sama gra - mechaniki są identyczne. Ja preferuję White, bo jestem staromodny, Black jak dla mnie jest na siłę futurystyczne
  • Odpowiedz
@Kosedek: ok to wiele wyjaśnia, ciężko się połapać w tym będąc kompletnym amatorem

Twoim zdaniem rozpoczęcie od wersji black jako totalny amator powinno być dobre?
  • Odpowiedz
@hetvai7: jako amatorowi wiadomo, że im nowsza generacja, tym lepiej będzie Ci się grało, także rozpoczęcie od V (Black/White), a nawet VI generacji, to dobra opcja, po starszych mógłbyś się zrazić. Ja z kolei zaczynałem w to grać na Gameboyu na równi z nauką czytania, pod koniec lat 90 i dla mnie pokemony nowsze niż IV generacja powodują krwawienie z oczu, także mi niestety pozostaje ogrywanie co jakiś czas na
  • Odpowiedz
@hetvai7 Nie poczujesz, że Emerald jest przestarzałe. Dalej bardzo fajna i grywalna gra. Jak dla mnie lepsza na początek. W moim przypadku to była 1 gra pokemon, a grałem w nią w 2014 roku i nic mi nie przeszkadzało, wszystko płynnie śmigało na emulatorze, a grałem na telefonie
  • Odpowiedz