Wpis z mikrobloga

@ntdc: ale chłop beznadziejny. Odwalił takie coś a i tak dalej robi z siebie ofiarę. Biedny przykladny obywatel ciemiężony przez opresyjne państwo. Jeszcze to jak przeinacza i hiperbolizuje to co się stało. Prywatnym samochodem, w sądzie 30k zapłaci. Ładnie manipuluje albo jest na tyle głupi że nie zrozumiał co do niego policjant mówi. Najgorsze jest to, że chłop żadnych konsekwencji nie wyniósł i dalej będzie wyprzedzał na przejściach i robił z
powinni walić mandatów ile wlezie w takich miejscach, bo to serio jest jedna z bardziej niebezpiecznych codziennych sytuacji (między innymi dlatego, że ludzie sobie nie zdają sprawy z powagi tego wykroczenia). Inna sprawa jest taka, że według mnie takie przejścia nie powinny w ogóle istnieć, jak są dwa pasy to automatycznie powinna być sygnalizacja, albo ew. zwężenie do jednego pasa przed przejściem i nie byłoby problemu.

@s-k-fantasyfactory: zanęte czy nie, jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 237
@ntdc: Gość zasadniczo ma rację, ale ludzie lubią być #!$%@? w dupsko przez to państwo.
Przy dużym ruchu pieszych czy zdecydowanie większej różnicy prędkości przy wyprzedzaniu ten mandat w takiej kwocie ma słuszność.
Wyprzedzanie o 5km/h bez żywej duszy na chodnikach w promieniu 500m to zwyczajne #!$%@? obywateli na grube pieniądze.
@ntdc koleś dał się podpuścić, nie zna przepisów. Ale moim zdaniem powinny być widełki przy mandatach od 500 do jakichś 5000 zł przy tym wykroczeniu w zależności od potencjalnego zagrożenia. W tej sytuacji i przy tej prędkości nie było możliwości aby policja wyhamowała przed przejściem i puściła ewentualnego pieszego bo było już za blisko.