Wpis z mikrobloga

@Leevvir Dobrze że nie oglądały drugiej części ( ͡º ͜ʖ͡º) Za to gniot w postaci 3 części, zrealizowanej po latach powinien takiej feministce odpowiadać.
  • Odpowiedz
@Leevvir Tak, dwie części Kogla Mogla(trzeciej nie liczę) to walka Kasi z mężczyznami którzy narzucają jej jak ma żyć. W pierwszej części jest to ojciec, w drugiej mąż.
  • Odpowiedz
@kayleigh1507 No właśnie. Kobieta chce robić karierę, za wszelką cenę wyrywa się wsi - a na koniec i tak w wyniku spisku wraca do domu, z czego zadowolona nie jest. Jakby to nakręcił Hollywood, to by był gorzki film z przekazem grlpwr ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Leevvir: Film jest całkiem zabawny i porusza wiele wątków. W każdym razie, w głównym wątku dziewczyna wyrwała się ze wsi od jednego chłopa, pojechała do Warszawy, a ostatecznie i tak skończyła na wsi z innym chłopem, ale przynajmniej trochę bardziej rozgarniętym, niż ten pierwszy i nie chlejącym. Dobry jest też wątek docenta, który chce mieć spokój, a jego żona jest taką właśnie typową, wyzwoloną awanturującą się feministką. Od razu widać do
  • Odpowiedz
@Leevvir: Z tymi filmami to jest tak, że jeśli ktoś wcześniej zapoznał się z latami 70-80, ale w wydaniu np. Barei, Piwowskiego, Kondratiuka, czy np. twórczością ówczesnych kabaretów typu Dudek itd., to patrzy na nie jak na jakąś rzeczywistość równoległą wziętą z kompletnej dupy.
  • Odpowiedz
@Leevvir też się już nie śmieje bo puszczają ten film w tv do porzygu odkąd pamiętam. Rodzice byli fanami więc za dzieciaka/nastolatka widziałem go wiele razy i w sumie serio kiedyś mnie śmieszył
  • Odpowiedz