Wpis z mikrobloga

Przychodzi facet do lekarza pyta się na co jest pani chora - nie wiem tak o se przyszłam. Albo idzie i się zastanawia masło czy chleb, idzie do kasy, po co ja zostawiłam masło, idzie jakiś facet miło - po co pani wraca - bo zapomniałam masła - a pani go nie ma przy sobie? Są różne kawały. Zaraz wam powiem parę sztuk takich kawałów. Następny kawał jest taki. Idzie facet na budowę idzie do pracodawcy, podchodzi mówi co. I się pyta pracodawca, skąd ma pan ogłoszenie? Od urzędu pracy. - sory urzędu pracy już dawno nie ma. Muszę sobie poprzypominać. Jeden jeszcze musi mi się przypomnieć. Jeszcze jeden kawał mam na myśli ale nie mogę sobie przypomnieć. Blondynka idzie do fryzjera czeka w kolejce, siada na krześle. Fryzjer się pyta jaką fryzurę. - taką jak madonna. Fryzjer obcina a ona zmienia zdanie. Ten mówi a o co chodzi? Niech pan nie obcina. No właśnie to są kawały dla was, nie pamiętam, ale te jeszcze pamiętam. Tych kawałów się znało sporo, pamiętam o Jasiu. Jasiu idzie do sklepu kupuje ziemniaki daje mamie torbę i się zastanawia czy to ziemniaki, mama pyta co ty kupiłeś? To nie ziemniaki to są pomidory. Wiem głupi ten kawał, ale… takie kawały sobie przypominam. Idzie panienka do sklepu co mam wybrać? Masło czy szynki? A no szynkę a wiecie dlaczego bo szynkę położy sobie na buzię.
#bonzo
  • 2