Aktywne Wpisy
WykopX +36
#wroclaw Chwilę temu 17 latka przechodziła przez przejście dla pieszych (Rondo) i jebnął w nią tramwaj. Zginęła na miejscu. Kilka wozów straży pożarnej, parawan rozłożony, nadal ją zeskrobują z torów.
#wypadek #smiertelnewypadki
#wypadek #smiertelnewypadki
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam wszystkich,
mam problem i nie wiem za bardzo co zrobić.
Mam małego synka <1r.ż. i żonę. Mieszkamy w Warszawie w 2 pokojowym mieszkaniu (należy do jej rodziców).
Mi się tu podoba ale żona strasznie ciśnie żeby kupić coś nowego. Mimo że oboje dosyć dobrze zarabiamy to wciąż przy dzisiejszych cenach byłoby to równoważne z kredytem na kilka lat. Ogólnie nie miałbym temu nic przeciwko, gdyby nie to że
Witam wszystkich,
mam problem i nie wiem za bardzo co zrobić.
Mam małego synka <1r.ż. i żonę. Mieszkamy w Warszawie w 2 pokojowym mieszkaniu (należy do jej rodziców).
Mi się tu podoba ale żona strasznie ciśnie żeby kupić coś nowego. Mimo że oboje dosyć dobrze zarabiamy to wciąż przy dzisiejszych cenach byłoby to równoważne z kredytem na kilka lat. Ogólnie nie miałbym temu nic przeciwko, gdyby nie to że
Piszę tego posta z nadzieją, że ktoś napisze pod nim coś co pomoże mi wybrać właściwą ścieżkę. Otóż jestem w związku małżeńskim od 2 lat a w sumie z moją żoną znamy się od ponad 8 lat. Z upływem czasu jak to w małżeństwie, uczucie powoli się wykruszalo, aż nagle pojawiło się dziecko. Ucieszyłem się i miałem nadzieje ze dziecko sprawi iż odbudujemy to co z biegiem czasu osłabło czyli nasze uczucie. Niestety tak się nie stało i jakiś rok temu poznałem w pracy kobietę. Miał to być tak zwany skok w bok (wiem że zostanę zrugany i zbesztany) ale brakowało mi czegoś. Skok w bok trwa do teraz (rok) pojawiło się uczucie poznaliśmy się lepiej i poczułem że naprawdę jestem szczęśliwy. Dzięki tej kobiecie dostałem takiej motywacji że ćwiczę codziennie, zacząłem czytać książki, i ogólnie rzecz ujmując poszedłem do przodu. W trakcie tego romansu z żoną odbyłem rozmowę i zrozumiałem że nie doswiadcze z jej strony nigdy tego co od kochanki (nie mówię o seksie). Do żony nie czuje już nic w między czasie zaszła w ciążę drugi raz, a żeby było smieszniej, kochanka w tym czasie też zaszła w ciążę. Zostałem w sytuacji bez wyjścia. Moralnie każdy wybór jest fatalny z jednej strony nie mogę zostawić żony z dzieckiem i drugim w ciąży a z drugiej tak naprawdę moje serce jest gdzie indziej. Kochanka dokonała aborcji ze względu na jej sytuację życiowa (jest z ukrainy) bardzo chciała tego dziecka ale pracuje na umowę zlecenie a ja nie mogę zapewnić jej odpowiednich warunków. Pomimo tego wszystkiego dalej mnie kocha i zdecydowała że zmieni pracę i wyjedzie żebym nie popełnił błędu i nie zostawił rodziny. Nie ukrywam jestem załamany ta sytuacja bo naprawdę chyba pierwszy raz w życiu kogoś tak pokochałem i ten ktoś wywarł na mnie tak ogromny wplyw. Jestem innym człowiekiem. Nie będę się rozpisywał dlaczego tak się zmieniłem ale powiem tylko tyle że ta kobieta jest wyjątkowa i naprawdę doswiadczona przez życie które ja nie rozpieszcza. Z jednej strony wiem że oszukuje swoją żonę i moralnie jestem śmieciem ale z drugiej to co doświadczyłem od mojej miłości życia jest czymś nie do opisania i pokazało mi co to jest naprawdę miłość. Nigdy nie przypuszczałem że będę miał kiedyś tak trudny moralny dylemat.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a24ea16259d699cec14b41
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Co do zdrady - jesteś zwykłym śmieciem i odpadem. Było się rozejść z żoną, bez robienia sobie bachora i szukać z inną szczęścia i miłości.
XDDDDD
Polscy mężczyźni nawet mi was nie żal.
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Narozrabiałeś. Masz dwójke dzieci z żoną. Zdradziłeś ją, a dodatkowo kochanka wolała usunąć ciążę dla dobra sprawy, ponieważ ty nie potrafiłeś ogarnąć tego wcześniej.
Dziwie się, że obydwie chcą jeszcze z tobą być. Wtedy nie musiałbyś się zastanawiać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ileż to facetów moeił, że teraz to już ta jedyna oni się zmienili, dojrzeli i takie tam. Życie szybko zweryfikowało im te zapewnienia.
Teraz poproś ładnie źonę o rozwód.
Skoczyłeś raz, skoczysz ponownie. Zamiast budować coś trwałego, stale potrzebujesz zakochania i motylków w brzuchu. Z kochanką też by nie wyszło, z biegiem czasu by spowszedniała i znowu zacząłbyś szukać tego czegoś.
Jesteś podobno dorosły, dorobiłeś się dwójki dzieci, więc obowiązki czekają. To najbardziej moralny z wyborów. ¯\_(ツ)_/¯
Zaskoczenie, chciałoby się sparafrazować znany cytat: Panie OPie, Pan jest zerem. Jedną z najgorszych rzeczy jaką można zrobić to zdecydowanie się na dziecko, żeby pełniło funkcję "plasterka" na uczucia. Jeśli między Wami nie ma więzi to na Boga: Po co robicie dziecko? Żeby
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
po drugie to po #!$%@? robiles bachora
Komentarz usunięty przez autora
XDDDD