Wpis z mikrobloga

@M0ke

1. Nie ma raczej powszechnego poczucia że protesty by cokolwiek dały. Sytuacja jest ciężka ale nie uderza szczegół w jakaś konkretna grupę społeczną / zawodową. Taki strajk ogólny trudno zorganizować

2. Strajk zostałby pewnie przejęty przez opozycyjnych radykałów, totalnie upolityczniony, co automatycznie odstreczyłoby od niego większość protestujących