Wpis z mikrobloga

Mirki, może ktoś poleci jakąś pizzerię (obowiązkowo z dowozem), w Opolu, która ma dobre pizze na cienkim cieście ?

Najfajniej, jakby przez www dało się zamawiać, ale może być i audio-telefonicznie ;)

Telepizza (opolska) odpada, była paskudna 3x pod rząd, ma bana :P

#pizza #opole
  • 10
  • Odpowiedz
@Sondokan: @ppawel: a jak tam wygląda boczek na pizzy? Dla mnie pizza z składnikiem "boczek" ma mieć bekonika ... hm ... coś jak w kanapkach mcdonalda - jest cieniutki, daje smak, chrupie ewentualnie, ale nie jest przesadą - http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comment_167YXbsR6V2cC1rwRTmAUFlAVj2aGqzi.jpg

Parę razy trafiłem pizze z boczkiem, gdzie bekon wyglądał na pizzy tak (jeszcze z większą ilością kości):
hrumque - @Sondokan: @ppawel: a jak tam wygląda boczek na pizzy? Dla mnie pizza z skł...

źródło: comment_zQ7RlxZTkJpIoVDFV2mw4pNgbIYaDxqu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@hrumque: Polecam Soprano na Placu Piłsudskiego, kiedyś jeszcze Harissa serwowała bardzo dobrą pizze ale lokal zamkneli. A w telepizzy biore często małe pizze w promocji 3za1 #cebula i wychodzą im całkiem nieźle, nigdy sie nie sparzyłem. Natomiast średnie i większe pizze mają tragiczne ciasto, rozwałkowane na środku na grubość milimetra i są zwykle są niedopieczone.
  • Odpowiedz
@adi997: Ja pizze uznaje tylko na cieniutkim cieście (jakbym chciał bułę, to bym sobie pizzerinkę z bufetu szkolnego kupił), już nie mówiąc że fajnie by było, jakby była z olejem z oliwek... No ale czego się nie ma, to się lubi, a jeść czasem trzeba co jest - tyle że w opolskiej telepiczy potrafią osiągnąć ciasto 3mm grube (co by złe jeszcze nie było), które ma w środku zakalec i jest
  • Odpowiedz
@hrumque: Oj tam, puszyste w Pizza Hut jest genialne, ale i tak nie ma to jak domowa pizza własnej roboty ;d Myśle właśnie nad zakupem spodu kamiennego do piekarnika
  • Odpowiedz
@adi997: z pizzą w domu jest o tyle trudno, że wymaga sporego pieca, a przynajmniej pieca o sporej bezwładności termicznej (takiego, do którego jak wrzucisz ciasto ze składnikami, to nie wystygnie do 100'C od samego otwarcia drzwiczek, a potem spali ci wszystko po wierzchu, usiłując dogrzać do ustawionej temperatury, która w przypadku pizzy jest dość wysoka).

Dlatego można próbować się ratować (symulować duży ciężki piec, który jest w pizzerni rozgrzany cały
  • Odpowiedz