Wpis z mikrobloga

#!$%@?, Mirki, co za #!$%@? sytuacja :(

Jakiś czas temu, po rocznej przerwie odezwała się moja dyskopatia. Ucisk był na tyle silny, że przez ostatni cały tydzień leżałem w łóżku bo nie mogłem stać ani siedzieć. Ba, dojście z łóżka do łazienki (jakieś 10-15m) było ogromnym wyzwaniem i sprawiało mi tyle bólu, że miałem ochotę umrzeć. Lekarz przypisał mi Mydocalm i Ketonal forte. Wszystko szło w miarę gładko, ucisk zelżał do tego stopnia, że mogłem siedzieć, więc stwierdziłem, że wrócę do pracy. Dzisiaj z rana czułem się dość dobrze, na tyle, że prawie nie kuleję jak chodzę.

Po powrocie z pracy zobaczyłem czerwone, nabrzmiałe plamy na ciele + dodatkowo spuchły mi kolana i łokcie. Okazało się, że dostałem jakiejś dziwnej reakcji uczuleniowej na Ketonal. Jest wymienione w ulotce w możliwych skutkach ubocznych jako "Bardzo rzadko ketoprofen może wywołać groźne reaklcje skórne". FML #!$%@? mać. Wziąłem zyrtek, wapno i trochę witaminy C.

Mam nadzieję, że 2 dni i będzie spokój...

Jak nie urok to sraczka... :/

#gorzkiezale #jakzyc ##!$%@? #tyleprzegrac
  • 4
  • Odpowiedz