Wpis z mikrobloga

w normalnych czasach to właśnie "biznes erotyczny" był dnem. Ale nie żyjemy w normalnych czasach.


@puchtek: Prostytucja w dalszym ciągu jest dnem i marginesem. Nie żebym był jej przeciwny jako zjawisku w ogóle, bo zawsze jakaś część kobiet będzie to robić z powodu biedy, lenistwa, czy patologii. Wysoki odsetek prostytutek w społeczeństwie obniża ilość zakładanych rodzin i rodzących się dzieci, co wpisuje się w koncepcję wprowadzania populacji zastępczej w miejsce Europejczyków