Aktywne Wpisy
MishMashStudio666 +4411
Hejo! mam dla was #rozdajo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirki i Mirabelki z racji otwarcia mojego salonu jubilerskiego na którego to ciężko pracowałem cały rok, zastawiłem nerkę i wziąłem pożyczkę chwilówkę ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ, mam do rozdania pierścionek złoty. Oczywiście stop złota próby 0.585. Kamień centralny to London Topaz 1.20ct oraz diamenty o łącznej masie 0.1ct. Wartość rynkowa 2700zł. Wartość galeriowa to
Mirki i Mirabelki z racji otwarcia mojego salonu jubilerskiego na którego to ciężko pracowałem cały rok, zastawiłem nerkę i wziąłem pożyczkę chwilówkę ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ, mam do rozdania pierścionek złoty. Oczywiście stop złota próby 0.585. Kamień centralny to London Topaz 1.20ct oraz diamenty o łącznej masie 0.1ct. Wartość rynkowa 2700zł. Wartość galeriowa to
kret17 +281
#przegryw #samotnosc
żadnym psychologiem ani naukowcem nie jestem, ale widziałem w życiu wystarczająco statystyk by być tego pewnym
przecież ludzie od sytuacji
Specjalista o, którym wspominam to Bogusław Pawłowski kierownik Katedry Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego i myślę, że jakąś wiedzę ma nt. i nie mówi o tym co mu się wydaję tylko o tym co potwierdzono badaniami.
Podcast
trochę bez sensowny przykład, nie mówię że każdy czy większość co danej rzeczy doświadczy zaraz popada w depresje, tu jest milion czynników, przykładowo wszyscy wtedy głodowali i byli przyzwyczajeni (jeśli tak to można wgl
@Sinti: Do głodu nie można się przyzwyczajić, dostarczenie odpowiedniej ilości kalorii jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, zawsze długotrwały nie dobór kalorii wywołuje silny stres.
tak ale jedną rzeczą jest głód i spowodowany tym stres a drugą sprawą jest masa innych czynników jak np kwestie społeczne są hiper ważne i to jest co innego jak tylko ty jesteś biedny i głodujesz a co innego jak wszyscy wokół, może ci się wydawać
@HaPe: tak ale biologia to nie tylko kwestia tego ile twój mózg wytwarza serotoniny, ale właśnie cała praca naszego umysłu jest podyktowana biologią, dlatego nie wiem jak naukowiec może twierdzić że głownym powodem jest chemia mózgu a nie kwestie psychologiczne na które przepoteżny wpływ ma "praca, rodzina itd.", neurony w mózgu to też biologia
czy chemia w mózgu definiuje nasz stan?