Wpis z mikrobloga

tak oto kończą się fajne rzeczy jak na nie wsiądą wykopki - repostować gdzie się da (a nuż to moja wersja dostanie 11 lajków!!1), wydoić to do maksimum, zrobić z tego stronkę (tu jesteśmy), fanpejdż, kanał na jutubie, a na koniec sklep z maskotkami czy kim syfem
za chwilę ludzie z pracy będą mi wysyłać memy z antygoną z jebzdzidy, starzy przy wigilii spytają czemu ich ciemiężę, a glapiński na konferencji powie
  • Odpowiedz
@salad_fingers: żeby było śmieszniej, to przypomnijmy sobie, gdzie uniwersum sprawiedliwości ma korzenie. W tym, że memy z nosaczem były tak przedojone przez norników, że ludzie zaczęli robić celowo złe memy z nosaczami, albo celowo bezsensowne, żeby norniki nie mogły zrozumieć.
Byłoby nieźle gdyby ten proces powtórzył się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rudy_karzel: dokładnie tak było. Mem, który na początku miał sens, został tak przeorany, tak przesycony schematami, i tak nieśmieszny, że jedynym kierunkiem była jego całkowita kompromitacja. Dziś nosacz zatoczył koło: znowu stał się "popularny", czytaj: łatwo dostępny dla normików, którzy komfortowo czują się w obrębie kilku prostych schematów, a więc i gówniane memy z nosaczem stały się złożone ze schematów: antygona, król szczurów, wir, sprawiedliwość. Pora albo na śmierć, albo
  • Odpowiedz
@salad_fingers: Generalnie tag przestał być zbytnio zabawny gdy uformował się ten kult króla szczurów i zaczęto obsesyjnie ten sam schemat katować. Wszystkie fajne rzeczy tak kończą jak nabiorą popularności.
  • Odpowiedz