Wpis z mikrobloga

@koronahehe: Zgadza się niemniej jednak głownie chodziło mi tutaj o charakterystyke jednostek uczestnictwa i to, czy w/w stwierdzenie jest jako-tako prawidłowe ponieważ sam dostrzegam bardzo wiele wspólnego między tym a tym.
@anonimowymirek155: jedno i drugie to jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym. tylko to tak, jakby powiedzieć "samochód", bez rozróżnienia pomiędzy TIRem a kabrioletem - rodzaje funduszy różnią się od siebie znacząco, ze względu na możliwośc wpłacania/wypłacania środków, opłaty, aktywne/pasywne zarządzanie, wypłacanie/reinwestowanie dywidend, etc.
@anonimowymirek155: w dużym uproszczeniu: w Polsce kiedy inwestujesz w fundusze od TFI, to właśnie Towarzystwo odpowiada za odprowadzanie podatku "Belki". I jeśli się nie mylę, to jest on rozliczany za każdym razem gdy inwestycja generuje zysk czyli nawet codziennie.
@Filozof314: o czym ty mówisz xD fundusze nie płacą podatku belki, dopiero przy wypłacie - umorzeniu/sprzedaniu jednostek uczestnictwa/certyfikatow inwestycyjnych placisz podatek tak jakbys kupowal i sprzedawal akcje
Jak najbardziej, to jest ta sama klasa produktów inwestycyjnych przy czym TFI jest fundem aktywnym (co kosztuje 2-3% rocznie) a ETF jest fundem pasywnym (co kosztuje 0.1-0.8% rocznie).


@Xianth2: @anonimowymirek155: Nie ma czegoś takiego, że TFI to aktywne fundusze, a ETFy to pasywne.
Są zarówno pasywne indeksowe TFI (np. inPZU)
Jak i aktywnie zarządzane ETFy (np. JPST, a są nawet aktywnie grające na BTC)

ETF to fundusz notowany na giełdzie
@Xianth2: Nieprawda. Całkiem spora liczba ETF to fundusze aktywnie zarządzane.

Zasadnicza różnica pomiędzy ETF, a TFI jest taka, że ETF są notowane na giełdzie, przez co ich upłynnienie może być zdecydowanie szybcze.