Wpis z mikrobloga

@Czarna_ksiazka

@revoolution: ale pracownik może się poslizgnąć i złamać nuszke ;( 2022 rok, ludzkosć jeszcze nie ma żadnego rozwiązania problemu śniegu ;(


No nie ma. Wiele problemów nie zostało jeszcze rozwiązanych. Rak, HIV, kości i kręgosłup z gumy, odpornosc na upadki z 4,5 metra.

Wiele zostało rozwiązanych, ale kwestia śniegu i lodu na ceracie na trzech aluminiowych belkach na krzyż jeszxze nie została rozwiazana
@revoolution: z dachu naczepy nie kłopot spaść. Plandeka, zwłaszcza mokra jest bardzo śliska i samo wejście na dach stanowi wyzwanie nawet dla sprawnego fizycznie młodego chłopa jak ja. Jak już się tam wdrapiesz to tylko na czworaka można coś zrobić a trzeba jeszcze zejść. W warunkach drogowych jakie są nawet w niemczech gdzie pracuje to wejście na dach jest niemożliwe, no chyba, że wozisz ze sobą drabinę teleskopową 6m.

W okolicy
Z mojego punktu widzenia nie jestem zbyt szczęśliwy jak w nocy nasypie śniegu a ja nie mając wyboru muszę to wozić po autostradzie i widzę jak to leci. Ale co mam zrobić?


@papaj_21_37: Jak nie potrafisz nic z tym zrobić to siedź na dupie do wiosny zamiast narażać innych uczestników ruchu. Co to w ogóle za argument xD