Wpis z mikrobloga

@Barabarabasz7312: Claesz Heda to ciekawy przykład "specjalizacji" w malarstwie niderlandzkim. W Niderlandach "produkcja artystyczna" była w XVII wieku olbrzymia. Za te refleksy, bliki, sztuczki ze szkłem i płynem - według mnie jeden z najlepszych obok Vermeera, Rembrandta, Fransa Halsa ale i świetnego pejzażysty Meinderta Hobbemy. Ale są i Steen, Teniers, van Ruisdaela. Studnia nie do przekopania. No i zapomniany nieco malarz wnętrz świątyń - Pieter Jansz Saenredam. Grzebać w tym należy