Wpis z mikrobloga

@JustKebab: Autorzy i tak zrobili co mogli z tą 4komą xD
Ciężko się adaptuje 4-komy do czegoś strawnego acz da się, patrz Seitokai Yakuindomo, notabene arcydzieło, aż żal że manga skończyła się tak że się nie skończyła tylko autor powiedział a #!$%@? i pewnego dnia na normalnym chapterze dopisał the end.
@scovil: Nozaki-kun ma dobre anime, K-ON też, a są jeszcze Blend S, Working. Z tych co nie oglądałem to: Azumanga Daioh, Gochuumon, New Game!, Servant x Service podobno są spoko.

A co do Seitokai to ani trochę się nie dziwię autorowi, że w pewnym momencie stwierdził, że ma dość. Lepiej tak niż wieczny hiatus, a przecież zawsze może dopisać koniec jak mu się kiedyś zechce.
@JustKebab: Nazwij engaged to unidentified nudnym wymień 4 CGDCT jako przykład ciekawych adaptacji 4-kom, panie.
Jak się śpi na ETO to się śpi na New game, is the order a rabbit, Blend S i K-onie imo.
Working z kolei, ah to była dobra rzecz, pamiętam że pod koniec mangi autor nawet przeszedł z 4 komy na pół normalną mangę.

@scovil: Na ETO może nie spałem, ale nie był to zbyt ciekawy seans głównie przez to, że oprócz Kobeni nie polubiłem żadnej innej postaci. Przy Blends dobrze się bawiłem, a na 1 sezonie K-ONa to już w ogóle świetnie. K-ON Movie to już inna kwestia, bo to ścisła topka moich ulubionych chińskich bajek.

Teraz wychodzi Tomo-chan i ciekawe jakie będzie. Nie będę ukrywał, że to anime od razu ma ode mnie