Wpis z mikrobloga

@tylkoponsfw: zależy też jaki. Na pierwszy raz to lepiej złożyć jakiś biurowy niż gamingowy, bo mniej elementów. Czy ciężko to zależy od tego jak orientujesz się w np. okablowaniu. Przede wszystkim można uszkodzić gniazdo procesora, a poza tym to już ciężej inne rzecyz.
@dyskutek2: Gamingowy będę składał normalnie (procesor, ram, chlodzenie procka, karta graficzna, zasilacz, dysk ssd) i teraz oglądam poradniki i będę go składał oczywiście z poradnikiem krok po kroku (blackwhite xkom od niego poradnik), właśnie zauważyłem, że z okablowaniem największy problem, ale też jest film 30minutowy na xkomie krok po kroku jak te kable podłączyć

ps. jak już składałeś kompa to na jakim etapie najlepiej zamontować płytę główną do obudowy?
@tylkoponsfw: Jak Lego. Montujesz wszystko co się da na mobo, czyli ram, cpu, cooler, dysk m2 jeśli masz. Przeciągasz sobie kable od zasilacza w obudowie (nie zawsze da się przeciągnąć jak założysz płytę główna, szczególnie ta od zasilania samej plyty.
Montujesz to w obudowie, podłączasz wentylatory, kabel usb od obudowy, wpinasz kartę graficzna, dyski itp.
Reszta kabli i gotowe.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tylkoponsfw: raczej proste, odrobinę delikatności wskazane, ale jak nie masz dwóch lewych rąk to ogarniesz i to z przyjemnością ;). Poza gniazdem procka żeby coś zepsuć to trzeba już przyłożyć trochę siły. Kable będziesz miał pewnie opisane, nawet jak nie to ciężko się pomylić bo mają różne kształty. Z cable managementem nie ma co się spuszczać, tzn jak przeszklona buda to jak najwięcej chowamy po "ciemnej stronie", tj za drugim panelem
@tylkoponsfw: znam ja te 'jak lego' a potem komp za 6 czy 8k ojro kręci wiatrakami i nie chce dać obrazu a tobie przelatuje umowa pożyczkowa z Bociana przed oczami. Do tego zawezwany za obietnicę dwóch dych kuzyn tak się zna że pierwsze co słychać jak się dotknie to strzał elektryczności statycznej. Na koniec stwierdza że co to za guano i odeślij to a tobie zostają 24 raty. Nie polecam.
@keton22: Rozwalił mnie ten wpis, szczególnie "pierwsze co słychać jak się dotknie to strzał elektryczności statycznej" uśmiałem się nieźle, aż mi tchu zabrakło :D

Btw. ja też się obawiam tej elektryczności statycznej, ale będę dotykał metalową rurkę co po chwile i btw można składać kompa na wykładzinie?

Co do rat to też biorę na raty i najgorzej jak rozwalę i zostaną mi raty do spłacenia a komputera brak xD
można składać kompa na wykładzinie


@tylkoponsfw: składać można, za to co będzie potem nie ręczę. A na poważnie to jakoś od zawsze tak składam i działa, tyle że za każdym razem jak ruszę 4 litery to łapię za uziemienie w gniazdku czy tam inną metalową rurkę z wodą.