Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie
Sprawa dość nietypowa, ale jak już wymyślę jak to będę potrzebował nagłośnienia do kręcenia małysza
Osoba z mojej dalszej rodziny przebywa w jednym z warszawskich domów seniora, którego nazwy nie wymienię. Ogólnie są tam okropne warunki. Sytuacja jest ogólnie akurat z tym "dziadkiem" wyjątkowo trudna jeszcze z innych względów, ale zasadniczo to wołam Mirków z tagu #prawo do pomocy. Część rodziny twierdzi, że nic się zrobić nie da bo właściciele tej placówki mają za duże plecy.
Help.

#warszawa #domstarcow
  • 5
  • 1
@analboss no więc tak, "dziadek" (to nie jest mój dziadek tylko trochę dalszą rodzina z tego pokolenia) mimo, że jest w pełni świadomy jest prawnie ubezwłasnowolniony i decyduje za niego córka, jak byłem go odwiedzić to skarżył się niemiłosiernie, że od 3 miesięcy go nie myli, łazienki są na korytarzu, a nie w pokojach, nie ma windy, bardzo słabe obiady, oczywiście skarżył się też na brak księdza, no ale zasadniczo nic tam
Skoro nikt nie odpowiada to wypowie się amator, ale pamiętaj że żadna odpowiedź jest lepsza niż zła. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ugułem kuratorem dziadka jest jego córka i ona decyduje o domu starców, więc nie rozumiem czemu powołujesz się na plecy placówki,
dziwne że córka pozwala na takie poczynania placówki i zwyczajnie nie przeniesie ojca gdzieś indziej.

A poza tym to generalnie mamy przepis Art. 168. KRO
Jeżeli