Aktywne Wpisy
krucjan +88
Też macie takie lekko autystyczne skrzywienie, że prawie wszystko co robicie to rozkminiacir, żeby robić to tak, aby jak najmniej przeszkadzać innym? A jeśli robię coś co jakoś utrudnia życie innym to analizuję na ile mi to ułatwia życie a na ile utrudnia innym. Jeśli stosunek tego, że mi dana rzecz naprawdę mega ułatwi życie a innym ludziom w bardzo znikomym stopniu je utrudni i mogą łatwo to utrudnienie w jakiś sposób
pieczarrra +152
Ja pierdylę, czasem czuję się, jakbym wygrała w życie, wbijając się z niebieskim w kredyt na mieszkanie w 2018, kiedy za niegłupią lokalizację w stanie deweloperskim płaciło się 7k z hakiem za metr. Teraz byle klity w tej okolicy chodzą po 15k, które dodatkowo trzeba wyremontować, bo podłogi pamiętają początki zeszłego ustroju. Robi mi się po ludzku przykro, gdy pomyślę o wszystkich, którzy teraz chcieliby mieć własne 4 kąty, a rząd za
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam żonę, z którą jestem od 10 lat. Niedługo po tym jak ją poznałem (ale jeszcze nie byliśmy wtedy parą) wpadła mi w oko trochę młodsza dziewczyna - ja także jej się podobałem. Postawiłem jednak na moją żonę, trzymając głęboko w sercu tę drugą. Mimo że jestem z żoną szczęśliwy to nie mogę wyrzucić z pamięci tej dziewczyny. W ciągu ostatnich 10 lat wielokrotnie mi się śniła, czasami przypadkiem spotykaliśmy się na mieście - za każdym razem uczucie do niej wracało. Ostatnio mieliśmy okazję poprzebywać trochę razem, porozmawiać co się u nas zmieniło. Ponownie zamieszkała w moim rodzinnym mieście. Dodam tylko, że w międzyczasie bardzo zadbała o siebie - to jedna z najpiękniejszych kobiet jakie widziałem. I widzę, że ja też nadal jej się podobam - ma ten błysk w oku, gdy ze mną rozmawia. W dodatku teraz będę ją widywał regularnie - dzielimy wspólną pasję...
Lubię wyobrażać sobie alternatywne życie, w którym jestem z nią a nie z moją żoną. Jednak kocham moją żonę. Nigdy bym jej nie zdradził. Nigdy też nie chciałbym jej zostawić tylko z powodu innej kobiety. Tworzymy razem szczęśliwy związek. Czułbym się strasznie, gdybym ją zostawił. Co robić? Jak zapomnieć o tej drugiej?
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63977d727a12ddf1648413fb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Cóż, ludzkie życie to wieczny dylemat. Dusza pragnie postu, ciało karnawału... Ale cokolwiek zrobisz, nie zapomnij o żonie i ludzkiej przyzwoitości. Zdrada to nie jest szmaciarstwo dlatego, że beniz wchodzi w inną waginę, tylko dlatego że zasady na jakie się ludzie umawiają są często inne. Myśle, ze każdy z nas, czy to mirków czy mirabelek, musiał kiedyś utrzymać swoje żądze na wodzy.
Mam trochę śliską opcję, ale możesz wybadać po
---
Zaakceptował: karmelkowa
Moja koleżanka rozwiązała to tak: zmieniła prace (na nawet lepiej płatną, więc jej to na dobre wyszło) i zerwała kontakty z
Komentarz usunięty przez moderatora
---
Zaakceptował: LeVentLeCri