Wpis z mikrobloga

@Green81

Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec
centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie
łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to
gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego
zakuty łeb.

4 stycznia

Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do
jedzenia i kiedy wracałem,
@Green81: ja też lubię, ale pada od nocy. Na samochodzie mam zaspę, na parkingu podobnie, dróg nie posypują ani nie odśnieżają. Napadało już ze 20 cm, a do jutro to będzie armagedon.