Wpis z mikrobloga

Hejka, szukam dwóch gier z mojego dzieciństwa. Za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułów.
Jedna to platformówka 2D, w której wybieraliśmy (bodajże krasnoludów), czy chcemy być magiem czy wojownikiem. Oczywiście walczyło się z potworkami, zdobywało kryształki. Mapka była taka nocna, typowe fantasy klimaty. Jakieś świetliki w tle, zagajniki itp. Mapka polegała na tym, że była na cały ekran, a jak się przechodziło w których bok, to wczytywało nową mapkę jako kontynuację.

Druga, to gra logiczna. Wydaje mi się, że grało się tam pandą, ale to może być mylny trop. Ogólnie gra polegała na tym, że musieliśmy przechodzić etapy w odpowiedni sposób by odblokować wyjście. Z czasem pojawiały się utrudnienia typu spadające kafelki po których się poruszaliśmy, co uniemożliwiało nam powrót, ruchome platformy, które mogły poruszyć się w dwóch kierunkach, albo tylko w jednym. Pamiętam, że były tam kolorowe kłódki, i trzeba było dobrze obmyśleć trasę, by zdobyć klucze w odpowiedniej kolejności. Widok był izometryczny, ale kamera statyczna.

Obydwie były na PC, działały na WinXP.

Jak ktoś kojarzy, to byłbym mega wdzięczy za pomoc ^^
#szukamgry #staregry #gry
  • 9
Jedna to platformówka 2D, w której wybieraliśmy (bodajże krasnoludów), czy chcemy być magiem czy wojownikiem. Oczywiście walczyło się z potworkami, zdobywało kryształki. Mapka była taka nocna, typowe fantasy klimaty. Jakieś świetliki w tle, zagajniki itp. Mapka polegała na tym, że była na cały ekran, a jak się przechodziło w których bok, to wczytywało nową mapkę jako kontynuację.


@Sebini: Brave Dwarves 2?
matluck - > Jedna to platformówka 2D, w której wybieraliśmy (bodajże krasnoludów), cz...

źródło: comment_1670701074QiEsbI4SQx5oKwOe5qwuTh.jpg

Pobierz
#!$%@? chciałem poszukać jakiegoś lewego linka to znowu #!$%@? się ze zgodnością na win 10 aby działało, no nic puszcze se soundtracka dla nostalgii i bedzie git
@Theo_Y: @matluck: @Sebini: to jeszcze podpytam, bo chłopaki się znacie widać - platformówka 2d, gdzie chodziliśmy gościem ubranym w stylu jakiegoś poszukiwacza przygód (?xD) on miał w ręku łopatę i dało się podkopać przez poziomy, nawet o to chodziło, żeby dotrzeć do wyjścia chyba. Było na pewno dużo drabinek, klimat mapy to takie podziemia/kopalnie. Pamietam, ze był taki motyw, że praktycznie na każdej planszy była jakaś rura, z której
@rakujp: nie znam sie na platformówkach nie jestem nerdem pryszczatym, a krasnale to była gra dzieciństwa i wyjątek od reguły. A wracajac do skrzatów to soundtrack na dzisiejsze standardy zbyt dobry jak na taką prostą gierkę