Wpis z mikrobloga

Już trzeci raz robię tego posta bo wykop nie ogarnia zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam twórców strony i wrzucam przepis na miękkie pierniczki dla nowicjuszy. Dopracowywałam go przez kilka lat i myślę, że w tym sezonie w kwestii pieczenia pierniczków osiągnęłam już wszystko.

Pierniczki są miękkie od momentu opuszczenia piekarnika i o ile ich nie zjecie - pozostaną takie do świąt. Można je piec dzień przed Wigilią (jeśli zapomnicie, albo je zjecie, albo zmarnujcie czas na inny przepis).

Składniki:
- kilogram mąki (używam tortowej z Lidla bo do Lidla mam blisko)
- 1 łyżka sody
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 320g miodu**
- dwa opakowania przyprawy do piernika
- opakowanie cynamonu
- pół opakowania książki deco moreno
- 3 żółtka
- 220g cukru pudru*
- kostka masła przed downsizingiem (250g)
- kubek małej śmietany 18%

I teraz tak.
W dużą miskę wsypujecie mąkę, sodę i proszek do pieczenia. Najlepiej przesiać całość żeby zawartość łyżek rozłożyła się w miarę równo w kilogramie mąki.

W małym garnku rozpuszczacie masło, wsypujecie cukier*, dodajecie miód**, przyprawy do piekarnika, cynamon i kakao. Podgrzewacie na minimalnym „gazie” i mieszacie aż wszystko połączy się w gładką masę.

Odstawiacie do przestudzenia.

Do dużej miski z mąką, sodą i proszkiem do pieczenia dodajecie trzy żółtka. Jeśli komuś podobają się błyszczące pierniczki to Biauka można zostawić do posmarowania. Mi się nie podobają więc zuzywam je do jajecznicy. Następnie dodajecie przestudzoną masę(jeśli dodacie ciepłą to żółtka się zetną i będą szpecić pierniczki w postaci żółtych plamek nie do wydlubania).

Teraz wyrabiacie. Konsystencja będzie przypominać mokrą ziemię, właśnie wtedy wkracza śmietana 18%. Używam Piątnicy bo jest wspaniała.

Wyrabiacie dalej. Z pasją. Aż uzyskacie konsystencje modeliny.

Ciasto nie może się kleić do rąk (dodać mąki)
Ciasto nie może się kruszyć i nie chcieć połączyć (dodać śmietany)

Kiedy osiągnęliście sukces, podzielcie ciasto na kilka mniejszych kulek, włóżcie je do foliowych woreczków i zamknijcie w lodówce, żeby przez około 1-1,5h przemyślały swoje zachowanie. Niegrzeczne ciasto może nawet nocować w lodówce, po prostu po dobrym schłodzeniu jest bardziej posłuszne.

Kiedy jesteście gotowi do wypiekania, nagrzejcie piekarnik do 175 stopni z termoobiegiem i pogódźcie się z myślą, że pierwsza blacha będzie na próbę.

Na filmach pokazują sceny gdzie dobra gospodyni rozwałkowuje wielką kulę ciasta po całej powierzchni mieszkania i jednym rzutem wycina z niej milion pierniczków robiąc nogą zdjęcia na Instagrama.
Nie jesteśmy taką gospodynią, a przynajmniej ja nie jestem.

Dzielę ciasto na jeszcze mniejsze części, rozwałkowuję na około 5mm i wycinam po 2-3 pierniczki.
Ważne żeby ciasto było równo rozwałkowane i dużo łatwiej osiągnąć ten efekt na mniejszej kulce.

W piekarniku moje 0,5cm pierniczki spędzają równo 8 minut.
Polecam jednak zrobić pierwszą blachę na próbę, żeby dopasować sobie grubość pierniczka do swoich oczekiwań. Jeśli wycinam kształty o grubości mniejszej niż 0,5cm to trzymam je około 6 minut (i obserwuje przez szybkę). Jeśli pierniczki zaczynają rumienić się na brzegach tzn. że jest grubo za późno.

Po wyjęciu połóżcie pierniczki na blacie aż do całkowitego wystudzenia (jesli będziecie układać je na stosie to wyłapią wszystkie krzywizny i zmienią swój kształt).

* próbowałam ze zwykłym cukrem, z drobnym cukrem i brązowym cukrem, niestety nigdy nie udaje się do końca rozpuścić kryształków przez co upieczone pierniczki nie maja gładkiej powierzchni

** 320g miodu to jedna szklanka płynnego, ale ja nigdy nie przelewam miodu do szklanki bo weź to potem myj. Ważę słoik i przelewam odpowiednia ilość do garnka, albo stawiam na wagę pusty garnek i dodaje miód.

#gotujzwykopem #wykopaka
Pobierz MioMiaMiu - Już trzeci raz robię tego posta bo wykop nie ogarnia zdjęcia. Serdecznie ...
źródło: comment_1670669178hTDbhZ9QQrUWwcgCq3Rdb8.jpg
  • 18
@MioMiaMiu: zapisane, niby mam zapisany taki niezawodny od pani bylej mamy, ale one są śmieszne i najpierw są mięciutkie, potem trochę twardnieją i z czasem od wilgoci miękną xD jak mam jajka Ski, to użyć 4 żółtek? możesz napisać jeszcze ile g śmietany w kubełku, bo pewnie w końcu też będzie downsizing do jakichś 180 (,)
@MioMiaMiu: Można wpisać też w google „kruche pierniczki” i wybrać przepis z domowe-wypieki.pl. Pierniki po upieczeniu są miękkie, potem jak ostygną to twardnieją i można jeść od razu, można poczekać do świąt (warto kilka dni poczekać, bo wtedy smak się przegryzie). Przy okazji mogą być grubsze, bo jednak wałkowanie na 0,5 cm to trochę roboty jest. Wychodzą nawet w moim rozwalonym piekarniku, który nie trzyma temperatury xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MioMiaMiu: zrobiłam wczoraj pierniki z tego przepisu i podsumowując - musi być jakiś lepszy moment na dodanie żółtek xD pozbijaly mi się w grudki drobne i ciasto się beznadziejnie trzymało, bardzo rozwalały i ogólnie upierdliwe, może innym razem faktycznie dzień wcześniej zrobię ciasto i całą noc w lodówce przesiedzi, a nie godzine-trzy (bo dwie godziny je robiłam, a reszta ciasta w lodówce cały czas)
Na plus że serio miękkie, a bardziej
@voliereen: hm, nie wiem co się wydarzyło, ale wchodząc w szczegóły dodawania żółtek - to wbijam je w środek mąki i memlam palcami żeby się rozpadły/rozpłynęły, wtedy wlewam do nich powoli wystygniętą masę i memlam dalej stopniowo nagarniając mąki. Nigdy nie zrobiły mi się jajeczne kluski, szkoda że Ci nie wyszło :(
@MioMiaMiu: nie no, smaczne jest ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale moj poprzedni przepis to byl taki, ze rozwałkuję ciasto na cały blat i przez pol godziny mogę sobie wycinać, można szybko, a tu się rozpadało i po jednej blaszce i dwa-trzy razy dłużej tą blaszkę napełniałam xD