Wpis z mikrobloga

Współczesne wyobrażenie o tym że ludzie powinni być równi to mrzonka. Nie można zrównać ludziom szans, dlatego że nasze talenty i możliwości życiowe w dużej mierze są biologicznie zdeterminowane już na starcie. Bardzo trudno jest oszukać przeznaczenie statusu społecznego który zapisany mamy we krwi.

Dlatego w społeczeństwie jawnie kastowym na dole byłyby mniej więcej te same osoby, które są na dole również obecnie. Z tą tylko różnicą że byłoby to postrzegane nie jako osobista porażka tych osób, tylko jako naturalny porządek rzeczy, co zdjęłoby z nich znaczną część ciężaru psychicznego.

Podobnie na górze byłyby te same osoby które obecnie są na górze. I podobnie ich pozycja byłaby postrzegana jako naturalny porządek rzeczy, coś otrzymane przez nich dzięki siłom wyższym. Zamiast pychy którą emanują obecnie, wywoływałoby to u nich uczucie pokory i wdzięczności wobec losu, a także większy szacunek wobec tych pod nimi.

Czyli współczesne utrzymywanie iluzji merytokracji jest swojego rodzaju znęcaniem się psychicznym tych na górze, nad tymi na dole. Odwrotnie niż by się wydawało, różnego rodzaju elityści i zwolennicy naturalnych hierarchii bronią interesu uciśnionych nizin społecznych, a równościowcy dążą do ich upodlenia.

Prove me wrong.

#4konserwy #revoltagainsthemodernworld #psychologia
  • 18
@FerdynandMagellan: Nigdy nie będziemy równi, podobne kłamstwo jak „możesz być kim chcesz”.
Aczkolwiek dążenie do równości nie jest takie złe. W państwach, gdzie klasa średnia jest bardzo rozrośnięta, ludzie są bardziej (ogólnie mówiąc) zadowoleni.

Zamiast pychy którą emanują obecnie, wywoływałoby to u nich uczucie pokory i wdzięczności wobec losu, a także większy szacunek wobec tych pod nimi.

Wiesz, ja z #historia byłem słaby, ale pewnie ktoś z tagu mógłby się tutaj
@FerdynandMagellan: słabo to słabo, ale jest pewna społeczna mobilność, jak ktoś jest łebski
w społeczeństwie kastowym byś się nie wybił z jakiejś mieściny ze wschodniej Polski na np. na stanowisko kierownicze za kilkadziesiąt tys., a w Polsce jest to możliwe - przy odpowiednim zaplanowaniu i ambicjach
w społeczeństwie kastowym też jest możliwa mobilność


@FerdynandMagellan: ale na to są wskaźniki, nie musimy zdawać się na zdrowy chłopski rozum wykopka :)

masz porównanie - gdzie jest społeczeństwo kastowe (Indie, Pakistan) a gdzie są kraje skandynawskie gdzie masz dostęp do edukacji i innych tzw. usług społecznych

https://en.wikipedia.org/wiki/Global_Social_Mobility_Index

i wybierz sobie kraj do życia, skoro nie ma różnicy :D
@heniek_8: Ten indeks to jest politpoprawne przybliżenie IQ państw, którym sam raczej nie grzeszysz jeśli uważasz, że "dostęp do edukacji i innych tzw. usług społecznych" by cokolwiek zmienił gdyby zastąpić nordyckie populacje ze średnią 100 na te z 80 z groszami. Co zresztą widać po brązowawych imigrantach niepochodzących z brain drainu.
@kficzou: może np. z Indii do Kanady przyjechać małżeństwo jako zwykli pracownicy, a w następnym pokoleniu czyli ich dziecko może się dostać do szeroko pojętej klasy średniej

a teraz mam wyzwanie dla ciebie - jedź do Indii, uródź i wychowaj tam dziecko i niech zostanie np. lekarzem albo doradcą w ministerstwie :)

z czym zresztą nie powinieneś mieć problemu bo masz IQ = 100 a tamci tylko 80 z groszami, więc
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@FerdynandMagellan:

Z tą tylko różnicą że byłoby to postrzegane nie jako osobista porażka tych osób, tylko jako naturalny porządek rzeczy, co zdjęłoby z nich znaczną część ciężaru psychicznego.


No niezbyt, zazwyczaj to właśnie służy do wmawiania przegranym jakiejś wyimaginowanej winy i fikcyjnego długu do spłacenia na rzecz wygranych, np. przez ideę grzechu pierworodnego albo karmy bądź rzekomego lenistwa/głupoty.

Podobnie na górze byłyby te same osoby które obecnie są na górze. I
@FerdynandMagellan chodzi mi o to, że teraz kobiety są kastą wyższą. Dlatego uważam obecny system za gorszy od nazizmu, bo tam w najniższych kastach były też kobiety, więc nawet będąc w najniższej kaście można było nie być samotnym, co było bardzo dużym pocieszeniem. W obecnym systemie w najniższej kaście są wyłącznie mężczyźni, przez to skazani na samotność.
@sqlserver: Postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat tej całej wojny płci to chyba najgłupsza ze wszystkich istniejących ideologii. Mam nadzieję że ci się jakoś lepiej ułoży i nie będziesz musiał tworzyć takich fantazji w swojej głowie, o ile w ogóle piszesz poważnie.
@FerdynandMagellan piszę bardzo poważnie.
Np. na historię ludzkości patrzę wyłącznie z punktu widzenia płciowości.
Na wybór zawodu patrzę wyłącznie z punktu widzenia płciowości.
Na filozofię patrzę z punktu widzenia płciowości.
Na wszystko patrzę z punktu widzenia płciowości.