Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Że się tego nie uniknie to oczywiste, prędzej czy później wszystkich nas wezmą. Da się jakoś wpłynąć na to co się będzie robić, do jakiej jednostki czy cxegostam zostanie się przydzielonym? Mam problem z kolanem, biegać nie mogę, ale wątpię że D mi za to dadzą - więc da się na tej komisji poprosić że skoro jestem informatykiem (xD) to żeby mnie wrzucili na jakieś radiostacje czy cokolwiek?
Co w sytuacji jak na takim szkoleniu się rozchoruje i nie będę mógł wykonywać rozkazów przez to (zrobię 20 przysiadów i następnego dnia bez kuli nie ma szansy żebym nawet z łóżka wstal)?
#obowiazkowecwiczeniawojskowe

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639307122665a775f25d0f30
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 10
Po tym co czytam to nikogo to nie obejdzie, że masz problem z kolanem. Będziesz traktowany jak śmieć i zmuszany do wysiłku. Nie będziesz w stanie zrobić więcej przysiadów/pompek? Spoko, staniesz z boku, a za karę reszta osób będzie robiła dodatkowe serie za ciebie. A później odwdzięcza ci się kręceniem wora
OP: @Filipterka25: Papier, Tzn co trzeba mieć? Mam jakiś świstek w którym jest po prostu napisane co mi jest, i nic więcej - tego nie da się wyleczyć, ogólnie zaleceniem przy tym schorzeniu jest jak najmniejsze obciążanie kolana i tyle. Taki świstek będzie ok, czy coś więcej (co?) Potrzeba?
Czy się boje hmm gdyby nie to kolano to bym się nie bał, ale no tak jak mówię, jak jestem na
@AnonimoweMirkoWyznania: Jako informatyk raczej pójdziesz do łączności, czyli obecnie serwery lub będziesz pracował w czymś w stylu helpdesk.

I teraz tak, na czas pokoju lepiej sobie pobiegać po poligonie i nie robić jak niewolnik za pół darmo. Ale na czas wojny lepiej siedzieć w zimnej serwerowni lub podłączać komputer generałowi.

Ja już mówiłem że jeżeli się nie wymigam to będę starał się iść do jakiejś szkoły wojskowej. Lepiej być prawdziwym żołnierzem