Wpis z mikrobloga

Deweloper u mnie dał dupy, bo nie poinformował mnie i nie założył kranu na zewnątrz do ogrodu.
Ogród maly, 50m2, ale wodę potrzebowac będę.

Co z tym fantem zrobic?
Bujanie sie z konewkami, raczej odpada.
Są jakies złącza na kran w kuchni, wąż i podlewanie skrawka zieleni - tez trochę chore.
Pewnie pozostaje pociągnięcie w podlodze rury od kuchni, licznik i kran na zewnątrz.
Papierologia, koszty (pewnie duze? Orientujecie sie?)

Jak najlepiej rozwiązac sytuację gdy jeszcze nic nie mam wyremontowane i jestem na etapie "zero"?
#remontujzwykopem
  • 3