Wpis z mikrobloga

Cześć #sibo #ibs #zdrowie #lekarz
Od początku roku meczę się ze stałym zmęczeniem i mgłą mózgową i już nie wiem co dalej robić. Jak zjem to czuje wzrost zmęczenia, a jak głoduje to robi mi się lepiej. Poza tym wzdęcia, bekanie, gazy, czyli klasycznie.
Przed chorobą była słaba dieta, zaparcia, toaleta średnio co 3 dni, ale czasami i 5.

Test SIBO oddechowy wodór+metan negatywny - flatline. Z badań tylko gastroskopia wykazała lekkie zapalenie żołądka, ale to bardziej objaw niż przyczyna, bólu żołądka nie ma h.pylori negatywny.

Z leczenia
- Zmiana diety pomogła na zaparcia, więcej błonnika i wizyty na tronie już codziennie, max co 2 dni, ale gazy i wzdęcia nadal mocno.
- Xifaxan nie pomógł.
- Po nim od razu zacząłem zioła przeciwbakteryjne (Olej Oregano, Neem, Alicyna i Berberyna) i trochę pomogły, jak pierwszy raz wziąłem to poczułem mocną poprawę (spadek zmęczenia). W kolejnych dniach już nie było takiego efektu wow, ale po dwóch tygodniach ziół wraz z probiotykiem prawie nie odczuwałem już zmęczenia po jedzeniu, z tym że ogólne zmęczenie, mgła mózgowa, wzdęcia i gazy nadal były i się nie zmieniały.
- Później miałem przygotowanie do badania - mocne środki przeczyszczające i po tym czyszczeniu po jedzeniu znowu jest mega zmęczenie, jakbym wypłukał wszystkie dobre bakterie które mi pomagały.

Nie wiem co dalej, do kogo się udać, co robić. Kończą mi się pomysły ( ͡° ʖ̯ ͡°)
yesmaybe - Cześć #sibo #ibs #zdrowie #lekarz
Od początku roku meczę się ze stałym zm...

źródło: comment_1670541387Z1rmxtYHZXYeym5gEtJcQY.jpg

Pobierz
  • 26
@fiddle: Miałem krzywą i wszystko w normie. Tarczyca wg. badań krwi i USG tarczycy też w normie. Dodam, że zmęczenie bardziej przypomina coś po wysiłku fizycznym lub zakwasy, nie robię się senny po jedzeniu.
@yesmaybe: Ale pytanie którą, bo bez insulinowej to sobie można to w dupę wsadzić, a większość lekarzy przepisuje tylko cukrową. U mnie cukrowa wporzo, a insulina wywalona 10x. Tarczyca - samo tsh czy usg często nic nie daje, https://diag.pl/sklep/pakiety/e-pakiet-tarczycowy-rozszerzony/ takie coś warto zrobić. Do tego możesz lekarza poprosić o memotropil. Jeszcze jedna rzecz, na efekty zmiany diety i stylu życia często trzeba czekać miesiącami.
@fiddle: Lekarze chyba przepisują glukozową bo ta jest na NFZ, za insulinową musiałem płacić.
Moje wyniki:
Insulina na czczo: 5,9 µIU/ml
Insulina po obciążeniu 75 g glukozy po 2 h: 76,7 µIU/ml

Glukoza na czczo: 88,00 mg/dl
Glukoza po 1 godz.: 182,00 mg/dl
Glukoza po 2 godz.: 119,00 mg/dl
@yesmaybe: Wbij się na 3 msc vivomixxa jeśli Cię stać, później stała roczna suplementacja jakimś prostym LGG. No i sprawdz sobie jak z B6/B12 bo przy problemach gastro ich wchłanianie może być zaburzone przez co zmęczenie i mgła umysłowa mogą się nasilać
@Tang0: To właśnie Vivomixx 450 brałem jako probiotyk i w połączeniu z ziołami to dotychczas było jedyne co jako tako pomagało. Ale mam też po Vivomixxie duże nasilenie gazów.
B12 mam w sumie w normie
Witamina B12
388 pg/ml
187 - 883
@yesmaybe: Po probiotykach gazy? Ile czasu je brałeś? Generalnie żeby probiotyki miały szanse na wprowadzenie jakichś zmian potrzeba min 2-3 msc i często to dość droga zabawa ale koniec końców opłacalna. Mógłbyś zejść na vivomixxa 225 spokojnie ale wydłużyć czas brania. I tak jak mówię: do codziennej suplementacji warto brać LGG bo maja potwierdzone pozytywne długotrwałe efekty. Możesz tez jeszcze z ciekawszych na rynku spróbować sanprobi stres/ibs bo maja bardzo dobre
@Tang0: Widzę, że trochę znasz temat :)
Tak, mam wrażenie że jak biorę Vivomixx 450 to mam nasilone gazy. Brałem go przez miesiąc. Vivomixx 225 aktualnie mam w lodówce i biorę, jest może trochę lepiej ale też dość mocno. Sanprobi IBS brałem, ale miałem problem z zauważeniem efektów, może to normalne. O LGG nie słyszałem, poczytam.
Jestem świeżo po wizycie u Neurologa i mam już przepisany Neurovit, ale jeszcze nie brałem.
@yesmaybe: No to generalnie z takich podstawowych rzeczy jestes póki co prowadzony dobrze przez lekarzy. Zwróć tez uwagę na ilość ruchu w ciągu dnia i zadbaj o głowę, bo stres strasznie niszczy jelita, a brak ruchu potęguje problemy. Teraz jest jakaś plaga chorób jelitowych od kiedy tyle osób przeszło na prace zdalna i nie dbają o ruch, kiedyś na takie przypadłości chorowali głównie taksiarze którzy godzinami spędzali w pozycji siedzącej
@Tang0: a jak w przypadku terapii probiotykami ma się sprawa spożywania alkoholu niskoprocentowego głównie piwo (jedynie na weekendy)? Czy alkohol zawarty w piwie w jakimś znacznym stopniu obniża działanie probiotycznych bakterii np. niszcząc je w jelitach. Czy będąc na takiej terapii probiotykowej można pozwolić sobie na piwo?
Mowa o dłuższej terapii probiotykami z uwzględnieniem weekendów, kiedy np. spożywa się napoje alkoholowe. Jakieś przeciwwskazania?
@ZajawkowiczeQ: jak masz problemy z jelitami to napewno gorszy jest gaz który rozpuści się dopiero w żołądku, albo spore ilości ciężkiego jedzenia które są częstym dodatkiem do piwka. Jakoś specjalnie bym sie nie martwił skutecznością. Dla probiotyków ważne jest często to, co jesz na codzień i czym mogą sie żywic w jelitach, dlatego warto jesc np owsianki z owocami, kakao, gorzka czekolada, siemię lniane. Dla mnie hitem pod piwko jest kimchi
@Tang0: Dziękuję za informacje. Ogólnie to zakupiłem pewien probiotyk w formie płynu, a dokładnie koncentrat serwatki mleka krowiego- niemieckiego producenta. dzienna porcja to 90 kropli. Do tego mam probiotyki jamy ustnej na odbudowę mikroflory. kuracja przewidziana na 2-3 msc. Zobaczę jakie będą skutki. Na weekendy wiadomo piwko wleci i to nie jedno pt. sob. Zależy mi żeby sobie nie szkodzić i żeby efekty były stosowanej suplementacji. Nic innego nie tykam- żadnych
@Tang0: a jakie probiotyki z własnego doświadczenia mógłbyś mi polecić, tak żeby odbudować mikrobiom jamy ustnej? Czy jak w jelitach wszystko gra to w jamie ustnej też powinno jak nie ma żadnych ubytków próchnicowych, paradontozy, kamienia nazębnego, a jedyny problem to zaburzenia mikroflory i wtedy "leczymy" jelita, żeby w jamie ustnej też było ok?