Aktywne Wpisy
wiaderko-z-praniem +344
Wczoraj byłem w biurze i mieliśmy zwykłe spotkanie wewnątrz zespołowe (planowanie sprintu) i normalnie położyłem swój telefon obok lapka na stole. No i po spotkaniu, jak już w kuchni byłem podchodzi do mnie PMka i ni z tego ni z owego, tak po prostu z d00py mówi że mam dziecinne etui (xd).
Ja no to, że po pierwsze "no trudno to twoja opinia" no a po drugie to nawet jeśli to co
Ja no to, że po pierwsze "no trudno to twoja opinia" no a po drugie to nawet jeśli to co
77023 +68
Ta cała terapia to współczesny zamiennik religii. Tak jak w religii jak nie działa, nie ma pożądanych efektów, słyszysz za mało sie modliłeś, za słabo wierzysz itd, tak tam słyszysz, że zła technika, że za mało sie starałeś, że miałeś złe nastawienie i pierdylion innych wymówek. Zawsze twoja wina jak sie nie udało.
W obu przypadkach kapłan, ksiądz, imam, pastor, rabin, czy współcześnie psychoterapeuta uchodzi za nieomylnego, bo przecież on przenajświętsze, czy
W obu przypadkach kapłan, ksiądz, imam, pastor, rabin, czy współcześnie psychoterapeuta uchodzi za nieomylnego, bo przecież on przenajświętsze, czy
Od początku roku meczę się ze stałym zmęczeniem i mgłą mózgową i już nie wiem co dalej robić. Jak zjem to czuje wzrost zmęczenia, a jak głoduje to robi mi się lepiej. Poza tym wzdęcia, bekanie, gazy, czyli klasycznie.
Przed chorobą była słaba dieta, zaparcia, toaleta średnio co 3 dni, ale czasami i 5.
Test SIBO oddechowy wodór+metan negatywny - flatline. Z badań tylko gastroskopia wykazała lekkie zapalenie żołądka, ale to bardziej objaw niż przyczyna, bólu żołądka nie ma h.pylori negatywny.
Z leczenia
- Zmiana diety pomogła na zaparcia, więcej błonnika i wizyty na tronie już codziennie, max co 2 dni, ale gazy i wzdęcia nadal mocno.
- Xifaxan nie pomógł.
- Po nim od razu zacząłem zioła przeciwbakteryjne (Olej Oregano, Neem, Alicyna i Berberyna) i trochę pomogły, jak pierwszy raz wziąłem to poczułem mocną poprawę (spadek zmęczenia). W kolejnych dniach już nie było takiego efektu wow, ale po dwóch tygodniach ziół wraz z probiotykiem prawie nie odczuwałem już zmęczenia po jedzeniu, z tym że ogólne zmęczenie, mgła mózgowa, wzdęcia i gazy nadal były i się nie zmieniały.
- Później miałem przygotowanie do badania - mocne środki przeczyszczające i po tym czyszczeniu po jedzeniu znowu jest mega zmęczenie, jakbym wypłukał wszystkie dobre bakterie które mi pomagały.
Nie wiem co dalej, do kogo się udać, co robić. Kończą mi się pomysły ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Moje wyniki:
Insulina na czczo: 5,9 µIU/ml
Insulina po obciążeniu 75 g glukozy po 2 h: 76,7 µIU/ml
Glukoza na czczo: 88,00 mg/dl
Glukoza po 1 godz.: 182,00 mg/dl
Glukoza po 2 godz.: 119,00 mg/dl
Zrób sobie też spirometrię... Just in case (to tanie badanie)...
..
A może masz uczulenie pokarmowe?
B12 mam w sumie w normie
Witamina B12
388 pg/ml
187 - 883
Tak, mam wrażenie że jak biorę Vivomixx 450 to mam nasilone gazy. Brałem go przez miesiąc. Vivomixx 225 aktualnie mam w lodówce i biorę, jest może trochę lepiej ale też dość mocno. Sanprobi IBS brałem, ale miałem problem z zauważeniem efektów, może to normalne. O LGG nie słyszałem, poczytam.
Jestem świeżo po wizycie u Neurologa i mam już przepisany Neurovit, ale jeszcze nie brałem.
Mowa o dłuższej terapii probiotykami z uwzględnieniem weekendów, kiedy np. spożywa się napoje alkoholowe. Jakieś przeciwwskazania?