Wpis z mikrobloga

Psy szczekają, a mi się śmiać chce:

1. Komentarze o gotowości do lania ruskich nie mają związku z niechęcią do marnowania czasu na durne ćwiczenia. Jeśli byłaby sytuacja, że ruscy wjeżdżają to jestem przekonany, że wiele osób chętnie pójdzie bronić swego ale wojny nie ma, a (...)

2. (...) ćwiczenia w obecnej formie są bezużyteczne.
Nie potrzebuję biegać przez miesiąc, bo nikt mojej kondycji nie zbuduje w taki sposób.
Nie potrzebuję bawić się w żołnierzyka i strzelić 10 razy (nawet zawodowi narzekają na ilość ćwiczeń na strzelnicy).
Przede wszystkim nauczcie podstawowych akcji dotyczących pierwszej pomocy na polu walki. Kilka słów o orientacji w terenie albo czytaniu map. Spędźmy 20 godzin w ciągu tygodnia na strzelnicy zarówno na strzelaniu stacjonarnym jak i w ruchu. Dajcie mi tydzień ale fajnych praktycznych ćwiczeń, a chętnie pójdę (...)

3. (...) o ile zostanie mi zrekompensowany czas, którego nie spędzę w pracy i w domu, bo 200 zł dniówki to mogą dać menelowi (...)

4. (...) a menelami nie jesteśmy o czym warto pamiętać, bo GÓWNO a nie znaczenie ma to czy kąpiesz się 10 czy 30 minut albo czy masz krótkie czy długie włosy. To ĆWICZENIA, a nie rekrutacja do Rangersów.

Jeszcze raz powtórzę - Dajcie tydzień fajnych, praktycznych ćwiczeń, a chętnie pójdę. Jeśli jednak chcecie zmarnować miesiąc życia pracujących Polaków żeby tylko odfajkować "przeszkolenie 200k" to pocałujcie się w dupę.

Jak myślicie czemu nie ma ŻADNEGO "marketingu" żeby sprzedać młodym wizję ćwiczeń? A no dlatego, że nie ma czego sprzedawać, bo to marnowanie czasu.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe #wojsko #wojna
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Grzesiok: Miałem dać Ci plusa, ale się wycofałem. Zmień "Dajcie tydzień fajnych praktycznych ćwiczeń" na "Ogłoście dobrowolne, zorganizowane, fajne, praktyczne ćwiczenia". Zero przymusu, tylko i wyłącznie oddolna chęć jednostki. Przesuwanie okna Overtona nam nie służy, bo zaraz z "ABSOLUTNIE NIE" dojdziemy do "OK, tylko miesiąc".
A tak po prawdzie to powinni organizować objazdy po strzelnicach gminnych z hasłem, nwm, "Wieczorek zapoznawczy z kałachem" albo "Grot - prezentacja i 'poczęstunek'". Kilku radosnych
@Przemasu: I to jest świetny pomysł, który przerasta naszych matołów. Takimi krótkimi szkoleniami dobrowolnymi - weekendowymi mogliby przetrzepać nie 200 000, a miliony.

Dlaczego nie można tego zaproponować w formie pokazów? Wpadają do Ciebie do miasta i możesz zapisać się na dzienne ćwiczenia. Ty uczysz się podstaw (szczerze 8 godzin czy 30 dni to żadna wielka różnica). W międzyczasie żona z gówniakiem moga oglądnąć zrobić sobie zdjęcie w MANie czy innym