Wpis z mikrobloga

#psy
Jak wracałem dziś ze spaceru z moim piechem, spotkałem sąsiadkę. Ogólnie babka już na emeryturze, boi się psów, mojego już zna, ale widać, że ma jakąś fobię. Podzieliła się ze mną swoją przygodą z wczoraj. Jakiś średni pies podbiegł, przestraszył i zdarła sobie kolano o chodnik, powiedziała facetowi, że pies powinien być na smyczy, ale w odpowiedzi usłyszała, że on nie gryzie xD
Człowiek sprząta, pilnuje żeby pies nie zaczepiał, a trafi się jedna pała i narobi siary. Ile takich sytuacji gość miał i będzie miał? Ilu ludzi #!$%@??
No nic, świata nie naprawimy, przynajmniej można później zgłaszać łamiących regulamin hejterów psów moderacji ¯\_(ツ)_/¯