[salvador5000]

#sen #suplementy Panowie wracam do tematu: nie mogę zasnąć, gonitwa myśli, w nocy przebudzenia oczywiście rano zero siły, humoru, zamulenie i kompletnie nie do życia i obowiązków.
Kładę się już naprawdę wcześnie. W pokoju ciemno i cicho. Staram się unikać telefonu i telewizji (wiadomo, że to ciężko w obecnych czasach). Próbowałem melatonina o ile lepiej się zasypia mam wrażenie większego zamulenia rano. Ashwagandha tyło wyraziste sny ale przebudzenia nadal. Staram się nie pić wieczorem żeby do siku nie wstawać. Nie pomaga. Ja już nie wiem.
Xanax próbowałem ale to odcina mnie za bardzo poza tym nie da się ciągle tego brać.

[Pethaf]

@salvador5000: zamiast #!$%@? co popadnie i kombinować na lewo benzo xDD to może idź do psychiatry po diagnozę i receptę? Fenomenalnie na sen wpływa chmiel, THC, albo pregabalina. Mówię to jako człowiek który latami budził się nieprzytomny a mimo to był zmuszony do funkcjonowania. Konsekwencje były straszne.

[KollA]

@salvador5000: co wychodzi z testów najsilniej, czy to depresja, stres, lęki(nerwice), czy może bardziej #cptsd, czy nawet #ptsd albo jeszcze coś innego poszukać;
teoretycznie adekwatnie zrozumienie może lekko pomóc, przy takiej pogodzie bez słońca to prawie każdy ma doła;