Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tuomollo: nie wiem jak ty ale ja muszę muszę trochę zjeść żeby sobie pojeść. Fakt że dawno nie byłem bo szkoda mi kasy ale pewnie z 50 zl by poszło
@Sl_w_k_1: Identyczne spostrzeżenie jak piszę @2giekonto:
Wywaliło tych klientów podobnie jak i ceny. Wszędzie kolejki w takich maczkach. W knajpach bez rezerwacji wieczorem nie ma co szukać miejsca, trzeba liczyć na farta. Ja dziś na burgery w knajpie czekałem 50min, a miał być po 30min. Braliśmy na wynos bo miejsc nie było. Przy odbiorze w środku kocioł, ludzie stoją i czekają aż się stolik zwolni.
@Sl_w_k_1: Jaki kryzys? Chciałem zarezerwować stolik z wyprzedzeniem dwutygodniowym to dopiero w szóstej knajpie się udało. Jak gdzieś przechodzę to wszędzie pełno ludzi, a ceny już od dawna urosły znaczaco. Jedna z tańszych potraw w mojej ulubionej knajpie 39 -> 53 pln.