Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zastanawia mnie to, czemu ludzie nie potrafią rozmawiać o kwestiach politycznych bez zbędnych emocji. Ja akurat jestem po politologii, więc umiem chłodnym okiem oceniać nawet odległe mi formacje polityczne, ale widzę, że dla większości osób jest to umiejętność opanowana w praktycznie zerowym stopniu. Przykład? Ostatnio siedziałem na przystanku w centrum Krakowa i czekałem na tramwaj. Na wyświetlaczu było napisane, że będzie dopiero za 10 minut, co jak na centrum drugiego miasta Polski jest dość długim czasem. Na przystanku siedział jakiś młody mężczyzna i korzystając z okazji zagadałem go, co sądzi o energetyce odnawialnej, bo akurat czytałem książkę na ten temat. Mężczyzna początkowo w ogóle nie chciał podjąć tematu, ale jak powiedziałem, że powinniśmy odejść od śmierdzącego węgla na rzecz ekologicznych źródeł to nagle facet zrobił się niemalże czerwony na twarzy i zaczął się na mnie wydzierać. Że węgiel to nasze bezpieczeństwo energetyczne, suwerenność energetyczna, że jestem ruską onucą, która chce, żeby Polska była uzależniona energetycznie od Rosji. No i oczywiście padły jakieś niemerytoryczne, chamskie uwagi w stylu "wsadź sobie ten twój ekologiczny wiatrak w du%ę". W takie kłótnie zazwyczaj wdawałem się przy jakichś ważnych wydarzeniach politycznych. Doskonale pamiętam wejście Polski do UE, katastrofę w Smoleńsku, Strajki Kobiet, manifestacje BLM. Zawsze z kimś musiałem się wówczas pokłócić mimo, że ja tylko wyprowadzałem obiektywne, merytoryczne argumenty. Wisienką na torcie był oczywiście rok 2020 i dyskusje, które prowadziłem z kowidianami i szurami. A powodem do rozmowy była często jakaś błahostka. Np. spytałem kogoś, czemu nie nosi maseczki. Teraz oczywiście ze względu na konflikt na Ukrainie również robię sobie wrogów, bo zawsze jak podejmę ten temat chociażby w pracy to ludzie mi mówią, żebym się zamknął. A najlepsze jest to, że mówią to zarówno ci pracownicy, którzy są za Ukrainą jak i ci, którzy kibicują Rosji xD

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6390dd3e36f4dc3e18fc978b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Chłop se spokojnie na przystanku stał, a ty mu z odnawialnymi źródłami energii wyskakujesz. Ja tez nie mam ochoty gadać z jakimiś randomami na przystankach, bo lubię sobie stać sama i myśleć o swoich sprawach. A Ty znajdź sobie znajomych do dyskusji, albo poszukaj grup tematycznych na jakiś temat zamiast ludziom truć dupska.
Wzburzonakaczka: @somskia: A Ty dzika jesteś ja pieprze, siedz dalej w tej piwnicy typiaro to będzie tylko lepiej... Ktoś jak człowiek podejdzie zagada próbując jak człowiek nawiązać relacje to somsika co z ryjem w telefonie w piwnicy 24/7 siedzi i izoluje sie od społeczeństwa stwierdza, ze wszelkie kontakty interpersonalne są creepy. Weź dziecko zrób coś ze soba "lubie stac sama na przystanku" no ewidentny odizolowany bachor tak mógł tylko napisać