Wpis z mikrobloga

Ciekawe przedstawia Stano przebieg wydarzen:

Jeden z ciekawszych zabiegow:

"...potem pilkarze skonsultowali swoje pomysly z trenerem Michniewiczem, tam sztab byl troche pominiety; trener Michniewicz powiedzial, ze on w takim razie nie chce partycypowac w tych premiach. I on i jego asystent nie beda chcieli nic. Natomiast jesli chodzi o reszte sztabu: lekarzy, ochroniarzy [...], zeby oni dostali rowne premie, jesli do takich premii dojdzie"

Wiadomo, ze kibice anty Czesio maja zarzuty do trenera, o to, ze rzekomo nie zgodzil sie na propozycje 10%, a liczyl na 20%. Wiec wyglada to tak:
moze to sobie obgadali na luzie z Lewym i rada druzyny i jak zwykle Trener obrazony jak cos nie idzie po jego mysli, i ze tylko 10% do podzialu. W ramach swojego niezadowolenia odpowiedzial, ze on w takim razie nie chce zadnej kasy i te grosze niech sobie dzieli reszta ekipy sztabu.
Oczywisice taka wersja to tylko moja wyobraznia. W wersji Stano, Czeslaw przedstawiony, jako ten jedyny honorowy, ktory walczy o pieniadze dla ciezko pracujacego, a niewiele zarabiajacego sztabu.

Nie wiem ile pierwszy trener i asystent zarabiaja, ale ja na ich miejscu bym nie pogardzil taka kwota, nawet dzielona na 30 osob.

#reprezentacja
  • 1
@mirkologin Pierwszy trener zarabia 40k euro miesięcznie czyli taka premia to by była druga pensja kwartalna albo i więcej. Oczywiście trzeba brać pod uwagę jego kontrakt do końca grudnia i niepewną przyszłość.