Wpis z mikrobloga

Wiem, że na wykopie narracja, że kredyciarze to zło wcielone i należy im się wszystko co najgorsze. ale ja z pytaniem do osób mających serio jakieś podstawy i coś mogące wiedzieć.

Ostatnio znajomy pozwał bank (XD), że wibor jest źle użyty przez bank, powołując się na dość dyskusyjną kwestię.
Wiadomo, wibor to wartość stopy procentowej, po jakiej banki sobie pożyczają pieniądze. I tu jego kancelaria, ponoć specjalizująca się w tych sprawach, doradza swoim klientom "narrację", że skoro bank daje od razu kapitał na spłatę nieruchomości, to dlaczego używa przyszłych wiborów do spłaty kredytu. Że wibor powinien być stały, z momentu brania kredytu, czy tam przelewu środków.

Szczerze, to się lekko wydaje abstrakcyjne dla mnie. Moja siostra jest radcą prawnym i uważa, że to się udać nie może. Ja myślę podobnie, ale pewność siebie i narracja owego znajomego dość mi zaimponowała.
#kredythipoteczny #nieruchomosci
  • 10
@czarny_matt94: W krajach Europy zachodniej kredyty na stałą stopę procentową są normą. Dlaczego banki, które w Niemczech, Francji czy Belgii oferują stały procent, w Polsce pozwalają sobie na samowolkę jaką jest wibor?
Dlaczego wydaje Ci się abstrakcją, żeby walczyć o swoje? 100 lat temu nie było takiego czegoś jak umowa o pracę czy prawa pracownika. Gdyby ktoś się kiedyś nie sprzeciwił tamtejszemu układowi, to do tej pory pracodawcy nie dawali by
@czarny_matt94: Nie jestem prawnikiem, ale jakby to miało jakieś minimalne szanse na sukces (mam nadzieję, że nie) to praktycznie oznacza bankructwo większości (wszystkich?) banków.
Wystarczy zobaczyć efekt wakacji kredytowych
@Lala-Sassy: to nie jest tak, że nie uważam walki o swoje za dobre. Mi tez rata z 2700 skoczyła na 5200 i żyję. Ale uważam bardziej za realne podejście takie, które ma szanse na powodzenie. Może i niebawem czeka nas wywrócenie rynku bakowości (oby) bo jak słusznie zauważyłaś, w Europie wiesz ile spłacisz krechy, a u nas nie wiesz ile zapłacisz raty za 2 miesiące, ale jeśli coś ma działać na
@czarny_matt94
To bank nie udzieli kredytu. Przy stałych stopach na cały okres kredytowania (np 30 lat) to te odsetki które pod koniec będzie kredyciarz spłacać będą nic nie warte... Jak się to ma bankowi opłacać?
Jak jakimś cudem zlikwidują ten WIBOR czy inny wiron to banki sobie wymyślą nową opłatę, tak aby na kredycie zarobić. Kasa nie jest za darmo kredyciarze.
@luke-dolla7 kasa nie jest za darmo? Też bym chciał udzielić komuś kredytu na 1kk mając tylko 35k na koncie i brać odsetki od całości już przy pierwszej racie :) na zachodzie jakoś się opłaca albo głupie banki tego nie wiedzą że będą tylko traciły na takim kredycie
@Lala-Sassy: popatrz sobie na inflację w niemczech w ciągu 30lat vs Polskę. Dodaj do tego ryzyko kursu euro vs pln i odpowiedz sobie na pytanie jak niepewny jest rynek polski. To co teraz dzieje się w europie jest ewenementem a u nas poprostu cyklicznością. Wbrew pozorom kredyty na zmiennej stopie pozwalają znacznie szybciej ściągnąć nadwyżkę pieniądza z rynku - oczywiście kosztem obywateli. Na zachodzie muszą bez tej mozliwosci jakoś zwalczyć inflację.