Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy komuś magnez pomógł ze snem.
W lato kupiłem na przetestowanie zma i sobie brałem przez 40 dni bo miałem 120 tabletek/3dziennie.
Generalnie gdzieś mi wpadła informacja że magnez pomaga na sen ale nie po to kupiłem zma, ja osobiście śpię twardo i łatwo zasypiam. Kiedy jednak zacząłem już brać ten suplement to po ok tygodniu zacząłem zasypiać prawie na zawołanie.
Taka sytuacja, od lat mi się to nie zdarzyło ale było ok 17, jasno za oknem bo środek lata ja w fotelu i chciałem przeczekać godzinkę do momentu aż temperatura zacznie spadać żeby wyjść na spacer z psiakiem i autentycznie zamknąłem oczy i zasnąłem dość twardo budząc się niemal równe 60 minut później kompletnie wyspany.
W nocy zazwyczaj śpię 7-8 godzin w okresie jak brałem zma spałem ok 6-7 i czułem się po wstaniu naprawdę bardzo dobrze.

Sam się zastanawiam czy to któryś ze składowych zma czy to na pewno magnez a może to taki okres w roku że jakiś bardziej wyluzowany byłem. Po skończeniu się opakowania było tak samo jak kiedy brałem aż do września, we wrześniu czyli 3 tygodnie później już zaczęło mi się trochę pieprzyć ze snem, dalej zasypiam łatwo i twardo śpię ale jakoś gorzej mi się wstaje rano i mniej wyspany jestem + ten sen jest trochę dłuższy. Serio nie wiem czy to chodzi o ten magnez ale kiedyś mój kuzyn miał problem ze snem jak dużo pił alko a z tego co słyszałem to chyba takie substancje wypłukuje magnez.

Czytałem że wiele osób poleca na problemy ze snem melatoninę, ale z tym magnezem oprócz gdzieś tam kiedyś to zazwyczaj nic nie słyszałem.
#przemyslenia
  • 3